Też tak miałam,że gdy kładłam się nie mogłam zasnać,czułam jakby ból całego ciała.Jak udało mi się zasnać to się budziłam na siku,a później musiałam się męczyć aby zasnać:/
dziś była pierwsza noc,którą przespałam całą:)

ja ostatnio też mam problemy ze snem nie mogę sobie miejsca znaleźć:) kręcę się na łóżku
dzisiaj też od 3 nie śpię

Ja miałam problemy ze snem w 1 ciąży, ale dokładnie nie pamiętam kiedy to się zaczęło. W każdym razie wstawałam w nocy i buszowałam przez kilka godzin. Trwało to kilkanaście dni. Na nocne siusianie miałam taki patent, że pod koniec ciąży piłam cokolwiek tylko do 18 i to mi pozwalało wstać w nocy tylko raz na siku. Teraz jestem w 29 tc i mimo wieczornej szklanki herbaty około godziny przed snem śpię do rana bez wstawania. Za to pęcherz rano obolały, że ho ho...

zasypiam o 3 rano budze sie o 12 w poludnie wczesniej usnac nie potrafie ani sie obudzic :P

moze wywietrz pokoj przed polozeniem sie?napij sie cieplego mleka,poczytaj cos,mi to zawsze pomagalo,w ciazy jak narazie nie mam tego problemu,bo moj misiek to nie ma prawa usnac pierwszy i musi mnie drapac po plecach albo tak leciutko po glowie:)wtedy spie jak dziecko:)