normalne. ja przez pierwszy trymestr nie miałam siły nawet siedzieć, tylko leżałam. a przed ciążą byłam bardzo aktywna :)

Normalne. Ja od początku ciąży dużo spacerowałam. To mi bardzo pomagało na mdłości ale po przejściu jakiegoś tam długiego dystansu to byłam wykończona i marzyłam żeby tylko się położyć i spać. Pierwszy trymestr minął, a ja dalej chodzę ile mogę i super, bo przynjamniej nogi mi nie przytyły ani cm :)

ja się kiedyś wybrałam na spacer, raptem jakieś 15 minut do piekarni i nie mogłam wrócić do domu ;) teraz mnie to śmieszy, ale wtedy siedziałam na krawężniku i nie wiedziałam, czy mam dzwonić po męża czy po taksówkę ;) i sobie popłakiwałam z bezsilności. ale się wzięłam w garść, odpoczęłam i wróciłam :D

Tak. Ja też tak chodzę :D Ale jestem w 27 tc i od tygodnia powoli tracę siły... Strasznie się męczę. Po kilkunastu krokach zadyszka. Do końca ciąży chyba tak nie pociągne...

normalne, ja też starałam się jak najwięcej chodzić niestety miałam wrażenie tak jakbym straciła formę, pod koniec ciąży przejście niby niewielkiego odcinka drogi sprawiało mi trudność bo szybko się męczyłam;(

Najnormalniejsze w swiecie, przez pierwsze cztery miesiace mialam kondycje nalogowego palacza.
Energii mi przybylo na przelomie 4 i 5 miesiaca.