Wiesz co...moze to glupio zabrzmi ale Mojej przyjaciolki cora robila to samo tylko ze w wieku 9 miesiecy.Lekarz powiedzial ze jest to tak zwany dziecinny samogwalt.Zeby nie reagowac na takie cos bo im wiecej bedziesz reagowala tym bardziej ona bedzie to robila.Ponoc z czasem samo to mija.Wika teraz ma 1.5 roku i juz tak nie robi...takze no nie wiem moze twoja cora ma to samo.Zapytaj moze swojego lekarza?

też o tym pomyślałam i nawet szukałam w internecie ale ona nie napina mięśni po prostu prostuje nogi w kolanach i krzyżuje w kostkach,nie robi się przy tym ani czerwona nie trwa to nawet długo...nawet jak siedzi w wózku to krzyżuje nóżki w kostkach.Rozmawiałam dziś z fizykoterapeutą i usłyszałam,że niektóre dzieci po prostu tak lubią,że do póki się nie napina i nie robo tego tylko w momentach złosci to,że absolutnie nie mam się czym martwić...no ale powiedzcie to sercu matki...:(

http://40tygodni.pl/Category/025/2,20420,Onanizm-dzieciecy-u-dziewczynek.html

emilena dzięki za link :) ale u nas nie wygląda to tak strasznie,aż mnie przeraziłaś...jutro zrobie wizytę u pediatry.



cytując,,.Opowiadała mi dziś o tym to normalnie nie wierzyłam w to co mówi,spróbuję przytoczyć co mówiła:
ma 16 mc i nigdy nie przespała całej nocy.
Kiedy kładzie się spać lub na popołudniową drzemkę to leżąc na łóżku pręży się prostuje nóżki robi się czerwona zaczyna się pocić rączki spiera na brzuszku lub boczkach i ściska i tak jak by się trzęsła czy jakoś tak...
Lipa straszna leki nie pomagają mała ogólnie jest nadpobudliwa...,,


mała się ani nie czerwieni,nie trzęsie ani nic takiego,śpi spokojnie....lepiej to sprawdze i dzięki za zainteresowanie,pozdrawiam

no i byłyśmy u lekarza...po dłuższej obserwacji i zabawie z małą powiedział,że mogę być spokojna.Córcia po prostu tak wyraza emocje :)Kamień z serca bo co się naczytałam na ten temat to moje :(