nie! kazde dziecko jest inne.. moj mial kolke tylko raz. Niby jadlam zgodnie z zaleceniami ale czasem mi sie zdarzylo cos zle zjesc.. po 2mc jadlam praktycznie wszystko i nie mial kolek.

siostra tez tak jadla jak ja a jej syn ciagle mial kolki ...

nie,nie i jeszcze raz nie. Nawet najbardziej restrykcyjna dieta nie uchroni Cię przed kolkami. Jeśli dziecko ma je mieć to będzie je miało. Przebieg można złagodzić, można profilaktycznie robić codzienne masaże brzuszka, 4 razy na dobę, można dawać bioGaię , ponoć świetnie wpływa na małe jelitka, a kiedy kolka wystąpi dawać np sab simplex-u nas pomagał i opróżniać brzuszek z gazów kateterami Windi-też się sprawdzają :)

nie ma zasady, moze nie mieć a moze mieć, napewno każde dziecko jest inne, i sama musisz spróbować co i ile możesz zjeść żeby maleństwu nie zaszkodzić. Najlepiej wszystkiego po trochu, nie ma co przesadzac :)

Od początku nie uważałam co jem, jadłam normalnie... Jak mała miała 2 tyg zjadłam chipsy paprykowe... Jadlam wszystko - mala kolki nie miala ani razu

Ja od samego początku jadłam wszystko i mała nie miała ani jednej kolki, a kuzynka przestrzega diety i jej synek cały czas ma kolki dzień w dzień- nie ma reguły...

nie. coraz więcej się nawet mówi, że dieta jest tylko jedną z przyczyn powstawania kolki. drugą jest niedostatecznie rozwinięty układ pokarmowy u dziecka i na to się nic nie poradzi. niestety. coraz więcej się mówi o "czwartym trymestrze", kiedy dziecko jeszcze się rozwija poza brzuchem. może kiedyś coś na tą wstrętną kolkę w końcu wynajdą...

to nie ma żadnego zwiazku, ja nie uważałam co jem i córka nie miała kolek