no ale chyba konsultowałaś się z lekarzem i mówiłaś mu o tych objawach??!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam. Oj zacznie zacznie i to na pewno. Pewnie lekarz odczeka jeszcze trochę i dadzą Ci w szpitalu oksytocynę na wywołanie porodu. Sprawdzą wody tzn. jakiego są koloru, łożysko jak funkcjonuje zrobią Ci ktg żeby określić jak się ma tętno dziecko i pewnie podejmą decyzję....tak było w przypadu mojej koleżanki, ktora wczoraj urodziła śliczną córeczkę.... była w 41 tygodniu ciąży. Lekarz prowadzący skierował ją do szpitala i tam wywołali poród....wkońcu się doczekała. Zyczę cierpliwości.

Juz nie raz było tutaj takie pytanie. Wszystkie zgodnie doszłyśmy do tego że niestety to od nas nie zależy kiedy dzieciko będzie chciało się urodzić. Tylko Twój maluch wie kiedy będzie chciał "wyjść" na świat. Urodzisz, kiedyś na pewno.

mamaktosia miala rację...jutro mam sie zglosić na KTG, a w poniedziałek będą mi wywoływali...to będzie tylko jeden dzień po terminie, ale p.doktor stwierdził,ze nie mogę dlużej chodzić z takim rozwarciem(było 4cm, a teraz to nawet nie wiem- poinformowalo mnie tylko,że powiekszyło sie)...a co do konsultowania tych objawów z lekarzem to oczywiście,że tak...28 tyg.ciąży miałam wypadek samochodowy i od tamtej pory jestem baaaardzo "natrętną" pacjentką...