u mnie jest to samo, nie wiem co u jest, a trwa to z tydzień. Taki marudny się zrobił. Już saa nie wiem czy to zęby czy co. Nic mu nie pasuje.

moj mały tez od jakiegos czasu kiepsko je i spi, w czwartek zagoraczkowal to poszlismy do P.dr ktora nic nie stwierdziła i zleciła badanie moczu. W badaniu wyszło ze ma duzo leukocytow czyli tzw ropomocz, powtorzylismy badanie i drugi wynik wyszedl dobry wiec chyba ten pierwszy byl zle pobrany( widocznie za kiepsko podmyłam siuraka)skonultowalismy to z lekarzem dyzurujacymw pogotowiu ktory stwierdzil ze bylo zle pobrane i mamy sie wstrzymac z antybiotykiem, dla pewnosci zrobimy powtorke w poniedzialek. Maluch od tamtej pory nie goraczkuje wiec to chyba jakis wirus, dzieki Bogu bo gdyby to byl ropomocz to czekalby go zabieg w szpitalu pod katem refluksu moczowo- pecherzowego bo najczesciej to jest przyczyna infekcji. Oby tylko skonczyło sie na strachu.

Bedzie marudny do tego czasu az wybija mu sie te rosnace zabki:) Bynajmniej moj Maluszek tak przechodzi zabkowanie:)i dokladnie tak sie zachowuje jak opisujesz przy kazdym wyrastajacym zabku:) trzeba przetrwać:)

możesz spróbować podać swojemu dziecku milifen to ibuporfen przciwbólowy i przeciwgoraczkowy u nas fajnie się sprawdzał, jest dobry w smaku więc dziecko bez problemu przyjmuje można stosowac od 3 miesiąca życia