Moja ma niecałe 6 m-cy i też kręci się jak szalona przed zaśnięciem. Kręci główką do tego stopnia że z tyłu na włoskach skręca sobie dredy bo ma dość długie włoski :)))

moja się nie kręci ona przekręca się raz na brzuszek i próbuje wcisnąć główkę pomiędzy szczebelki i rozgląda sie po pokoju. My ja na plecy a ona spowrotem.

Mój do dziś się wierci, a ma ponad 2 lata. Czasem przypomina w zasypianiu Sida Leniwca z "Epoki Lodowcowej" :) Ciekawe, kto od kogo się uczył:)

Normalnie jest bardzo nakrecony, ale nie jak zasypia- obraca sie  na boczek i spi:)

moj ma niecale 2 dwa miesiace i robi 100 obrotow zanim zasnie i 1000 w tracie snu..spac przez niego nie moge

jeszcze nie,ma dopiero 6m-cy ale za to rano przed wybudzeniem sie to obkreca sie w kolko,i uwielbia kopac nozkami w sciane:)

Moja Maja za nim uśnie to kilka razy zdąży byc we wszystkich stronach łżeczka i w poprzek i i nogami tam gdzie główką lezy i tak i siak, to złąpie jakąs  głupawkę i się smieje zaraz znowu marudzi, komedia....

Mikolaj jak juz zasypia to po chwili mu sie cos przypomni wstanie bierze zabawki pozniej znowu zasypia wstaje bo mu sie o misiu przypomni pozniej o poduszce i tak bez przerwy