« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19
anetiii19

2013-01-26 00:27

|

Przebieg ciąży

Czy u której z was wykryto na USG........?

Czytałam dopiero o dziewczynie która się dowiedziała o obrzęku płodu czy coś takiego. Tzn że albo dziecko się urodzi martwe , albo niepełnosprawne i leczenie w łonie matki nie przynosi praktycznie rezultatów żadnych. Jakie macie zdanie na ten temat? Często może się coś takiego przytrafić i od czego to zależy? Czego to jest wina?

Odpowiedzi

Niestety tak się może zdarzyć przy przejściu choroby zakaźnej w ciąży. Właśnie pod tym znakiem zapytania byłam ostatnie trzy miesiące ciąży jak dzieci przyniosły mi ze szkoły prezent w postaci rumienia zakaźnego. Byłam w bardzo ciężkim stanie psychicznym przez te miesiące bo to właśnie groziło mojej córce. Dzięki Bogu wszystko dobrze się skończyło ale co wtedy przeszłam czekając, tego już pamiętać nie chcę...

Przepraszam. Powieliło się:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luty2013

Niestety mnie to spotkało w pierwszej ciąży, była to ciąża bliźniacza w 21tc na usg dowiedziałam się z mężem, że jedno z dzieci ma obrzęk, po paru dniach oba serduszka moich córeczek już nie biły. Niestety mimo wielu badań nie poznałam przyczyny.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetiii19

Niestety mnie to spotkało w pierwszej ciąży, była to ciąża bliźniacza w 21tc na usg dowiedziałam się z mężem, że jedno z dzieci ma obrzęk, po paru dniach oba serduszka moich córeczek już nie biły. Niestety mimo wielu badań nie poznałam przyczyny.
Kochana bardzo Ci współczuję:( nie wyobrażam sobie co musiałaś wtedy czuć..Przykro mi. Właśnie ponoć ciężko jest przyczynę poznać , bo do końca nie da się wyjaśnić tego co się stało..

Niestety mnie to spotkało w pierwszej ciąży, była to ciąża bliźniacza w 21tc na usg dowiedziałam się z mężem, że jedno z dzieci ma obrzęk, po paru dniach oba serduszka moich córeczek już nie biły. Niestety mimo wielu badań nie poznałam przyczyny.
Tak strasznie mi przykro. Jak to ciężko się czyta. Co musiałaś przejść to aż strach myśleć. Nie potrafię sobie nawet tego wyobrazić. Biedna kobietko:-(