Zawsze tylko kilka dni w jedną albo drugą stronę. Usg w okolicy 13 tygodnia jest najbardziej wiarygodne co do terminu bo później to już dzieci własnym tempem rosną :)

Mu się termin zmieniał co chwile

Pisałam Ci o tym na grupie ;)
To nie jest nic złego ;) To normalne.

Wiadome jest, że termin z OM i z USG się różni. Przecież zaszłaś w ciąże około 2 tyg po ostatniej miesięczce.(przy regularnym miesiączkowaniu) Przyjęte jest, że w książeczce wpisuje się jako termin porodu ten z OM i na postawie niego liczy się 40 tygodni ciąży. Data porodu jest datą orientacyjną, mały procent kobiet rodzi akurat tego konkretnego dnia. W tzw "terminie" jest urodzić dziecko między 38 a 42 tyg. (chociaż do 42t rzadko się czego i się wywołuje poród w 41t.)

Za każdym USG była inna data, ale za pierwszym 30.09 i tak miałam wpisane w karcie ciąży a według OMG 26.09 w rezultacie urodziłam 25.09

Zmieniał się :) Zazwyczaj termin z USG wychodził szybciej niż wg miesiączki.