u nas nawet na karcie zgloszenia dziecka do zlobka jest taka notka, chyba poprostu musi byc

mnie to dziwi,że margines ma pierwszeństwo. Siedzi dwójka nierobów w domu, pobierają z mopsu wszelkie możliwe zasiłki, a dziecko z palcem w dupie dostaje się do przedszkola ( mało tego ! ma je opłacone przez miasto !) a rodzice dalej siedzą na dupie i popijają browarki z pieniędzy podatników. A dziecko którego dwójka rodziców pracuje, musi iść do placówki prywatnej za chorendalne pieniądze. Powtórzę się, ale Polska to naprawdę chory kraj.

8karo8 autorka napisała, że jeśli oboje rodziców pracuje, to też ma pierwszeństwo. Przecież nie dostaną się wszyscy tylko z mopsu

Własnie jestesmy po wizycie w szkole pojechalismy sie dowiedziec co i jak nie bylo sekretarza i w sekretariacie byla chyba pani dyrektor i mówiła zeby sie nie martwić ze ,, powinien się dostać "

onomatopeja owszem, może się dostać ale za "trudną sytuację" czyli kuratora, zaisłki z mopsu itd są dodatkowe punkty, przynajmniej tak jest u mnie w mieście. Czyli suma sumarum dzieci nierobów mają pierwszeństwo bo mają dodatkowy punkt.