Ja tez w szpilkach jestem wyzsza od mojego narzeczonego ale jakos nigdy nie zwracalam na to uwagi ani on. Tez mamy rowny wzrost

Osobiście czulabym się źle nawet w tańcu dziwnie to wygląda...

Taki.nizszy obcss.ubierz ani.szpilki ani.balerinki

Ja bym się źle czuła. Ale wszystko zależy od tego jak Ty do tego podchodzisz, ja sobie nie wyobrażam być wyższa, ale akurat mój M ma 193 cm i może to kwestia przyzwyczajenia, bo mam wysokiego chłopa :P

Boże daj spokoj .... jak chcesz to ubieraj , głupszego powodu do martwienia się czy obgadywanai kogoś , to juz chyba dawno nie slyszałam (wzrost) ;)
Moja mama cale życie wyższa od taty i tez ubierala szpilki ;)

Ale fantastycznie że ja nie mam takich problemów. Musiałabym założyć szpilki 30 cm zeby być wyższa od męża.

To zależy, ja sama mam 1,64 to facet nizszy ode mnie niestety juz nie za bardzo...gdybym miala np. 175 to bylabym w stanie zaakceptowac ze facet jest niższy, ale nie może być nizszy niż 1,70 bo inaczej jest dla mnie niestety aseksualny...To nie na temat tylko raczej komentarz do pytania ktore ty zadałaś a tam się nie da komentować.
A gdyby byl tego samego wzrostu to spokojnie bym szpilki założyla.

Agawita 1,64? Spokojnie według zdjęć z czterdziestki wydawało mi się że jesteś bardzo wysoka dziewczyna. Ja podobnie na ten temat. Tylko wyzszy lub równy

Ja i moj maz jestesmy tego samego wzrostu. Ma moj wlasny slub poszlam w balerinkach... Nie lubie zakladac przy nim szpilek

zgadzam sie....