księciom ufam, a księżom mogę zrobić co najwyżej Uf Uf

w sumie nie wiem... sa mi obojetni.

ale tez nie wszystkim, tym z powolania to nie. Bo i tacy sie zdarzają nagminnie

Zbyt ogólne pytanie, przecież nie można wrzucić wszystkich księży do jednego worka, to tak jak zadać pytanie "ufacie policjantom/ lekarzom/ listonoszom?". Ksiądz to tylko człowiek, jeden lepszy drugi gorszy. Zaznaczyłam tak bo znam takich którym mogę zaufać. Znam też tych drugich, więc w sumie nie da się jednoznacznie odpowiedzieć.