« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606
jk1606

2015-07-23 09:59

|

Pozostałe

Czy umiesz dobrze kłamać?

A może nie kłamiesz wcale? :)
Ja jak juz kłamie to wydaje mi sie, ze dość dobrze :) jak na razie nikt mnie nie przyłapał na tym :) mój maz za to nie potrafi kłamać :) jak jest u Was?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamciosik

Nie potrafię kłamać. Ponoć mam to odrazu wypisane na twarzy :P W szkole nie bardzo mogłam ściągać bo tez odrazu zostałam zauważona. Czasem tylko aby ugłaskać klienta wściekłego w pracy staram sie troszkę zmienić prawdę więc w sumie troszkę kłamie :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Umiem i to bardzo dobrze:]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Nie lubię kłamać, ale umiem świetnie omijać fakty :D Za to mój mąż haha robi się blady, ma suche usta i patrzy jak zbity pies kiedy kłamie :P więc już tego nie robi, bo ja i tek sie poznam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka1987gno

Jeśli mam być szczera to tak :-D najbardziej to wykorzystywalam w szkole ;-) i trochę w pracy ;-) bo tam każdy o własną dupe musi zadbać ;-) np w pracy byłam gnebiona przez brygadzistke bez jakiegokolwiek powodu bo zawsze swoją pracę wykonuje sumiennie. Inni brygadzisci nic nie mieli do powiedzenia ani kierownik nie miał zastrzeżeń a ta potrafiła podważyć decyzję kierownika podczas jego nieobecności i oddelegowac mnie do najgorszej roboty zaplanowanej dopiero na następny dzień tylko dla tego że " trzęsie ja jak widzi ze ja siedzę"
Więc poszłam do kierownika... Z ułożona bajką że psycholog poradziła mi abym z moimi problemami poszła do radcy prawnego który kazał najpierw uderzyć do Kierownika... Bo czuje się dyskryminowana.. Oczy jebnal jak żaba po lewatywie... Wystraszyl się i zrobił z nią taki porządek że już nigdy z nią problemu nie miałam.

Więc tak umiem ale też z doświadczenia wiem że kłamstwo ma krótkie nogi.... Wiec nie wykorzystuje tego tak po prostu. Wolę najgorszą prawdę powiedzieć niż kręcić... ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76

Jestem specem w tej dziedzinie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
contrasek20

Bardzo dobrze umiem kłamać i robić z siebie ofiarę :D Np. jak coś przeskrobię, a wiem, że moj M. by się wściekł to obracam kota ogonem....
Nie kłamie często tylko w takiej sytuacji jak pisalam wyzej, bo ogolnie sama nie lubie klamstwa;/ Ale czasem trzeba uratować własną skórę :P