swojego czasu nawet czesto, bo Mała strasznie panikowała np. na ważnym badaniu serca, imprezie rodzinnej itp. Jednym słowem - przy obcych. I tylko cycuś ją uspokajał :)

nie ponieważ jeśli nie jest głodny i podam mu pierś ma odruch wymiotny:( wiec używamy zwykłego smoka uspokającego i przytulamy mocno całując:)))

nie bo wtedy dostaje wścieklizny!

A moj sie denerwuje jak nie dostaje cycusia. A na smoczek to sie tak krzywi jakby ten conajmniej sola i pieprzem byl wysmarowany

wolę dać pierś na 2 minutki niż  gumowego smoka, którego będzie ssał godzinę

Panchali ciekawe co zrobisz jak dziecko zacznie Ci płakać w kolejce do kasy, w sklepie? Albo w innym miejscu publicznym? Ja bralam i przytulałam poprostu do cyca :)

nie, bo to i tak nie działało. synek jak nie był głodny to denerwował się jeszcze bardziej

miałam dać nie ;) ja dawałam na początku i córka sobie trzymała ale jak mi położna powiedziała żebym lepiej smoczek kupiła bo tak mi się uzależni i w końcu mi nie da wyjść z domu tylko będzie mi ` wisieć ` na cycku to wolałam kupić ten smoczek :) 

gdy karmiłam pomagała w uspokojeniu

polozna mowila zeby nie robic z 'cyca' smoczka, staram sie ale i tak konczy sie tym samym, dostaje go..