https://www.youtube.com/watch?v=xVdn9GhwJgk

Przykladem jest doktor w moim szpitalu ktory ma inny kolor skory i wystarczy. Babcie sie go boja i mowia ze to szatan. Masakra.

Uwazamy sie za takich nowoczesnych a ciemnogrod taki, ze hej :D

Najbardziej mi się śmiac chce że tylu Plaków  uważa sie za centrum Europy i nowoczesności , wrecz by chyba cciało zeby ich za to całować w doope :P alee sami nie szanuja innych ... zreszta sami siebie nie szanujemy .... ehhh temat rzeka .

Czy wszyscy to nie wiem. Część jest tolerancyjna, część nie. Chyba nie można calego narodu wrzucać do jednego wora.

Kasia chodzi mi wlaśnie o taki ogólny stan rzeczy- jak ty to odbierasz, bo że nie wszyscy sa tacy sami, albo ze np. ktoś toleruje np. inną rasę ale innej religji już nie to jest jasne.

Jasne że nie! sama byłam tego przykładem. Nie jestem  osobą z okładek i ludzie często mi mówili nawet na ulicy mnie zaczepili o potrafili mi powiedziec ze jestem ładną dziewczyną tylko mogłabym być szczuplejnsza ;/ albo jak wziełam ślub cywilny, dostałam pytanie czy musiałam czyli że może jednak ciąża....Ludzie jak tylko zrobisz co innego niż nakazuje tradycja bądz ich światopogląd są bezduszni. Co kogo interesuje czemu cywilny a nie koscielny albo dlaczego mam taką a nie inna figure? Zero torelancji dla chorych dla innych !

nie wiem, nie umiem dać jednej odpowiedzi. W moim otoczeniu nigdy nie spotakałam się z przejawami nietolerancji na jakimkolwiek polu, ale oczywiście nie jestem głupia i ślepa i wiem, jak ludzie potrafią być zaściankowi i podli w kwestii tolerancji.

Chyba jednak jestem bardziej na "nie" niż na "tak", ale tak na 70 % :)

Nie i sama jestem tego przykładem;-) Nie przeszkadza mi inny kolor skóry, ale "ciapatych" nie chcę mieć w Pl. Nie mam nic przeciwko wierze i kościołowi, ale fanatyzm relijny strasznie mnie irytuje. Nie mam nic przeciwko homoseksualistom, miałam kiedyś współlokatora geja, w pracy miałam kilu znajomych innej orientacji i byli ok, ale jak słyszę że chcą prawa do adopcji albo zgody na ślub to mnie krew zalewa... I tak pewnie jeszcze kilka przykładów bym znalazła

 

Nie raz pisałam o tym co słyszałam za plecami , ale raz pewna starsza pani stwierdziła , że moje średnie dziecko jest chore ponieważ jej nie ochrzciliśmy ( należymy z mężem do kościoła ewangelicko-augsburskiego ) .... chore dziecko i jeszcze nie prawdziwi Polacy-katolicy ....