ja od początku robie mleko "na bieżąco",więc podgrzewacz jest dla mnie zbędny.

ja używam , karmię od początku butelka , mam podgrzewacz z aventa , ktory ma 3 stpnie podgrzewania , nie zdarzyło mi się przegrzać mleka czy słoiczka z jedzeniem , w sumie to dostałam go w prezencie , ale myśle , że jak się ma mikrofalowkę to wcale nie jest niezbędna rzezcz .

Kupiłam i użyłam podgrzewacz aż 2 razy, jak dla mnie to zbędny wydatek.

mam podgrzewacz ale kopiłam tylko dlatego ze był nie drogi...jak dla mnie posiadanie podgrzewacza nie jest konieczne..wcześniej radziłam sobie bez niego...używam go raczej do herbatki niż do mleka..jak zaczniemy jeść słoiczki na pewno bardziej się przyda:)

Teraz karmię piersią więc jak na razie go nie używam, ale z poprzednim synkiem do roku czasu była to
dla mnie świetna sprawa:0) Mały był na mm i w nocy, żeby nie wstawać , kiedy się budził na mleczko i latać do kuchni je przyrządzać miałam podgrzewacz na szafce z przegotowaną wodą, przez całą noc włączony na letnie nagrzewanie i tylko wlewałam ciepłą wodę do butli plus proszek praktycznie nie ruszając się z łóżka:0 Jak dla mnie świetne rozwiązanie!!!

mz nie jest to niezbędna rzecz ..jak sie ma mikrofale np. ja wode mam przegotowana wczesniej i podgrzewam w mikrofalowce wiec przygotwanie mleka zajmuje mi ok.1-2 min. podgrzewacz tez mam ..stal nie uzywany ale powrocil do laski bo moj synek ostatnio bardzo grymasi i nie chce jesc ..wiec jak mam juz zrobione mleko i nie chce jesc to wstawiam do podgrzewacza ..

Podgrzewacz? W domu całkowicie zbędna sprawa. Mam nadzieję, że zgodzicie się ze mną, że bywa za to przydatny w podróży (samochodowy podłączany do gniazda zapalniczki) i na wakacjach. Jeśli jesteś dużo poza domem i podróżujesz własnym autem - polecam.
https://www.bobo-kids.pl/pl/index.php?id=6&p_id_category=80#mid