Dopiero na porodówce miałam robione ktg.. cały czas byłam przypięta do tej maszyny bo rodziłam na ZZO. Całą ciąże nie sprawdzano, bo nie było komplikacji..

tak jak napisala dusienka dopiero sprawdzili mi ktg jak bylam na porodowce bo odeszly mi wody ;)

no przed poroderm non stop,a tak to jesli poloznej cos nie bedzie pasowalo,jesli trafi Ci sie taka sytuacja to tylko nie panikuj bo one nigdy nie maja racji:)nastrasza nastrasza i tyle, plus w tym ze wlasnie zrobia dodatkowy skan gdzie zobaczysz znowu malenstwo albo ctg:)
trzymaj sie

mi robili jak bylam pare dni po terminie i na porodowce podpieli i kontrolowali az do porodu.

Miałam ktg od 35 tygodnia ciąży co drugi dzien/codziennie , ale ja miałam zatrucie ciążowe .