W ciąży miałam gestozę i na obrzęki dostałam lek o nazwie Aspargin. O Asparze nie słyszałam.

Aspar i Aspargin to prawie to samo- usupełniają niedobory magnezu i potasu. różnica jest tylko w składzie leków i w ilości wodoroasparaginianu w jednej tablecie. Oba powinien przepisać lekarz, bo on ustanowi odpowiednią dawkę, bez strachu można brać i pomoże na twoje dolegliwości.  

Ja bralam

Dzieki! Przestraszyłam się bo w aptece się pomyliły zamiast aspargin dały aspar, nie wiem czy to wielka róznica , sama bym zwróciła uwagę ale wykupował mi kto inny leki bo akurat wtedy nie mogłam,, zorientowałam sie po paru dniach ,,, Choc jest napisane  ze on równiez uzupełnia niedobory magnezu i potasu... Bałam sie ze mi zaszkodzi ;(

ja nie brałam mi zaczęły puchnąć na początku ale jak duzo chodziłam,a tak że nie mogę kapcia na nogi założyć i mam baloniki zamiast rąk i nóg to od 7 miesiąca.ja biorę magnez osobno

ja bralam aspar 4 razy dziennie po 1 tabletce prawie przez cala ciaze...
jest to magnez i pomagal mi zeby mi brzuszek nie stawial sie...
magnez dobrze wplywa na skurcze a ja mialam skurcze macicy juz od 20 tyg wiec mi przypisal te tabletki zeby ich nie bylo!

Więc ten lek napewno nie  zaszkodzi???