dodam ze lezy w cieniu pod drzewem

Ja w upały nie zakładam czapeczki, chyba żeby chronić od słoneczka. A jak leżymy w cieniu i jest nawet wiaterek to nie zakładam. Marceli zdrowe dziecko :)

też nie zakładam ;) jedynie pieluszkę zarzucam na główke

Twój synek ma już 5 miesięcy więc jest duzy na tyle by nie trzeba było zakładać czapeczki. Jak słoneczko jest to owszem leciutki kapelusik, chustka. Ale jak nie ma to niech główka oddycha. Jak jest wiatr przewiesić pieluszkę na daszek wozka i tyle;)

ja zakładam jak jest wiaterek bo nie chce zeby moj maly dostał np. zapalenia ucha, zeby go nie przewiało.

To bym wolała już jakąś opaskę na uszka założyć. Przecież dziecku jest tak samo gorąco jak nam i męczy się.

Wiesz co, w Polsce mamy namietnie te czapki zakladaja faktycznie, tu w uk dziecko w czapce to rzadkosc. Moja Pola ma 8 miesiecy. Czapke nosila tylko zima. Nie zakladam jej bo nie widze potrzeby. Jak baaaaaardzo wieje zarzucam jej kaptur na glowe, to wszystko. Latem czapka?? A ty nosisz?? Buzka!!!!

Moj ma 6 mies i nie zakladam,mam ja ze soba ale w wozku jest bez niej

Synek ma osłonietą głowe prze słoncem, skoro leży w wózku, nie trzeba czapy.