Raczej nie kupuj, moze ktos Ci sprezentuje.

Sadze, ze najlepiej kupic przed porodem na wszelki wypadek jakiegos recznego bubla badz taka gruszke w aptece do odciagania pokarmu. Jesli okaze sie,ze nie bedzie ci potrzebne, to nie :)
Jesli z czasem uznasz,ze laktator jednak bedzie waszym towarzyszem wtedy zaopatrzysz sie w cos lepszego (na dluzsza wspolprace polecam jednak elektryczne i to z wyzszej polki - naprawde lepiej sciagaja pokarm).

Też kiedyś o to pytałam (wybacz,że nie podeślę Ci linka z odpowiedziami :/ ),ale polecam Ci raczej odciągacz taki z apteki. W szpitalu uczono nas odciągać pokarm ręcznie, co zajmowało nam całe dnie (mamy wcześniaczków),
natomiast w domu od razu sięgnęłam po odciągacz i byłam zachwycona szybkością z jaką udało mi się zebrać mleczko.
Całkiem niedawno kupiłam sobie laktator z prawdziwego zdarzenia, ponieważ wydawało mi się, że jest lepszy od odciągacza i...stoi w pudełku nieużywany :/ Wróciłam do odciągacza za 9,99
(odciągam mleko na noc małemu, bo zasypia przy cycu i się nie najada, a z butli zje i śpi do rana :D )

Ja nie kupowałam (nie planowałam karmić piersią)Teraz karmię, w 3 i 4 dobie miałam nawał pokarmu,ale poradziłam sobie z tym. Więc w moim przypadku byłby to zbędny zakup.

Ja musiałam kupić, żeby symulować piersi po cc. Używałam go 2 tygodnie i teraz leży.

ja tez kupilam z aventu i co lezy zaplacolam 50 euro i nawet miesiac nie uzywalam wstrzymaj sie jesli ci bedzie potrzebny to do apteki i kupisz :))

Jesli bedziesz go potrzebować to kupisz go sobie po porodzie, nie ma sensu kupywać przed...
nie żyjemy w średniowieczu wiec jesli bedziesz potrzebować do to sklepu i po sprawie ;)

Może się tak zdarzyć, że będziesz potrzebowała już w szpitalu-tak jak ja. Gdyby nie laktator miałabym od razu zapalenie piersi, bo miałam mega-nawał, potem też baaardzo mi się przydał. Ale może faktycznie wybierz sobie, który w razie czego kupisz i zaczekaj do momentu aż będzie potrzebny. Zawsze może Ci ktos podrzucić do szpitala.