Szczerze, to jeśli ma się znajomości albo jeśli jedno już jest za granicą i przygotowuje wszystko na przyjazd rodziny, to wszędzie warto wyemigrować. W UK np, tylko mój partner pracuję, ja rezygnuję z pracy,a mimo to stać nas na normalne życie i na drugie dziecko ;) Oczywiście im większe miasto tym życie jest droższe ;) Z przedszkolami do końca się nie orientuję, ale jeśli ma się małe dochody to od 2/3 roku życia (zależy w której połowie roku dziecko się urodziło) można dziecko posłać na 15h darmowych.Dodatkowo ty musisz dziecku zapewnić tylko mundurek szkolny i podstawowe przybory takie jak długopis ołówek etc, wszystkie zeszyty dostaje w szkole, nie musi dźwigać bóg wie jak ciężkiego tornistra. Z pracą jest różnie, w zależności od tego jaka to ma być praca. W naszym rejonie aktualnie poszukują kierowców ciężarowych ;)Plusy i minusy... +Żyjemy godnie, nie musimy uważać na każdego pensa jakiego wydajemy - Rodzina i przyjaciele daleko

My mieszkamy w Danii. To specyficzny kraj,nawet tutejsi tak mówią. Dużo papierkowej roboty jeżeli chodzi o zlegalizowanie pobytu(po ślubie jest łatwiej. Ludzie są przemili,do przedszkoli jest bardzo dobry dostęp. Jak jest z praca to nie wiem bo sie nie rozglądałam,mój tylko pracuje. Duńczycy bardzo lubią jak przyjezdzają polacy do pracy wraz z rodziną.Przynajmniej tak twierdził kierownik jednej z farm. Munusem na pewno sa podatki bo aż 40% potrącaj z wypłaty,mieszkania też sa w konkretnej cenie jeżeli mówimy o wynajmie. My dostalismy służbowe i z opłatami wychodzi nam 1|3 tego co byśmy płacici normalnie. Oprucz tego klimat... wiatr,wiatr,wiatr. Ale za to do morza nie daleko:D Moje zycie na obczyznie wygla tak: dzieci,dzieci,dom,dzieci. Co mi się tu podoba jeszcze.... fundusz wakacyjny:D automatycznie z wypłaty pobierają ci jakiąś tam część kasy i odkładają na wakacje i wcześniej niż w sezonie urlopowym tego nie wyjmiesz. Szkoły j.duńskiego są darmowe i masz 3 lata na ukończenie kursu. Dużo by pisać ale jestem zadowolona z pobytu tutaj. Słuzba zdrowia też bardzo mi sie podoba.