ja juz w tym wieku nie kladlam na brzuszek bo sam siedzial i raczkowal ...

brawo. efekt chodzika. radzę go szybko wyrzucić i nie wykrzywiać dziecku dalej bioderek, bo będzie jeszcze gorzej.

dziecko ucząc się chodzi trenuje mięśnie nóg i kręgosłupa, a siedząc czy wisząc jak lala szmacianka w chodziku wykrzywia kręgosłup, biodra i nabiera fatalnych nawyków.

Ja z chodzikiem doświadczenia nie mam zbyt duzego bo mój syn nie chciał tam przesiadywać sam usiadł sam raczkował i jak miał rok i 2 tyg sam zaczał chodzic rączek nie znał bo na to nie pozwalałam żebym potem sama kręgosłupa nie przekrzuywiła. Ale słyszałam opinie że dzieci w chodzikach jeszcze póżniej zaczynają same chodzić. A co do kładzenia na brzuch to koleżanka wyzej napisała ze nie kładzie sie takich duzych dzieci ze i tak sie same przekrecaja ;)

Ja z chodzikiem doświadczenia nie mam zbyt duzego bo mój syn nie chciał tam przesiadywać sam usiadł sam raczkował i jak miał rok i 2 tyg sam zaczał chodzic rączek nie znał bo na to nie pozwalałam żebym potem sama kręgosłupa nie przekrzuywiła. Ale słyszałam opinie że dzieci w chodzikach jeszcze póżniej zaczynają same chodzić. A co do kładzenia na brzuch to koleżanka wyzej napisała ze nie kładzie sie takich duzych dzieci ze i tak sie same przekrecaja ;)

Moj tez nie lubi juz na brzuszku,mysle ze poprostu z tego wyrusl,woli stac,chodzic prowadzony ,siedziec.

czytalam ostatnio bardzo fajny reportaż i pisalo w nim ze dziecka nie powinno sie prowadzac za raczki bo krzywia sie nozki dziecko powinno samo zaczac chodzic o chodziku sie nie wypowiadam bo ma na ten temat bardzo negatywne zdanie :)

Moj ma 11 miesiecy...od 9 zaczal chodzic wiec chodzik wynieslismy do piwnicy i prosze nie piszcie ze chodzenie w nim daje negatywne skutki bo moj rozwija sie dobrze i CHODZI .....a co do brzuszka to on uwielbia na nim spac to najlepsza pozycja:)