http://allegro.pl/ikea-ochraniacz-do-lozeczka-zwierzatka-374-cm-i1506968976.html
ja kupiłam taki sam ochraniacz jest sztywny i nie opada :) i biegnie dookoła całegołóżeczka .

Nasz ma już pół roku - tak jak młody i jak na razie nic się nie dzieje :)

u mnie nie opadał dopóki młody sie do niego nie dobrał :) niedawno tez wymieniałam , mimo że wiązałam go ciasno to on i tak potrafił go zerwać ze szczebelków :)

A ja nie uzywam ochraniaczy, Maly ma juz ponad 8 miesiecy i jak do tej pory do niczego nie byl mi potrzebny.. Tak serio, co ochraniaja te ochraniacze, ze sa niby takie niezbedne? :) No no nawet jak dziecko uderzy sie czasem w szczebelki to ejst to tak lekko, ze nawet nie zauwaza (przynajmniej Tomek), a zaczal nieslychanie wczesnie wstawac w tym lozeczku, bo mu nic nie przeszkadzalo..

my mamy dwa zestawy z allegro, z ochraniaczem. służą nam już 7 miesięcy i nic się z nimi nie dzieje, poza tym że mała upodobała sobie odwiązywanie sznureczków więc jak wojuje w łóżeczku to notorycznie ssie te sznurki, odwiązuje rączkami :)

ja ochraniacze piorę ręcznie i nic z nimi nie jest. dalej są sztywne, fajne i same nie opadają...
a Ty jak pierzesz? może w tym tkwi problem?
albo po prostu jakość...
ja kupiłam od użytkownika BABY RAJ i polecam :) pościel jest super :)

Ja też właśnie piorę ręcznie;( szkoda bo za cały zestaw dalam ponad 250zl ale moze faktycznie zle trafilam i chodzi o jakosc, zobacze jak nie znajde podobnego to moze calkiem zdejme;
myslalam ze to normalne po jakims czasie ale widze ze tylko ja mam takie szczęscie

dopóki mała się do niego nie dobrała to nie opadał, ale ona lubi go tarmosić i zaglądac sobie spod niego, znad niego, patrzeć co jest za nim, próbuje złapac firankę itp, no i jest już trochę zmasakrowany