Ja nie wierze w te wszystkie sprawy. Dla mnie wrozbici, to idealni psychologowie potrafiacy wyciagnac z ludzi fakty w taki sposob, ze ci sie nawet nie zorientuja, ze sami to powiedzieli. Potem ubiora w slowa i macie przepowiednie :)
Ale wierze w jasnowidzenie, ogladalam wielokrotnie, jak jasnowidzowie doprowadzaja rodzine np. do miejsca, gdzie sa zwloki ktoregos z czlonkow rodziny. Potwierdza czasem tez policja, ze rzeczywiscie ci jasnowidzowie znali fakty, jakie byly ukryte dla pospolstwa...
A horoskopy, taroty, kule itp... to taka zabawa dla mnie, ale nieprawdziwa.
Zreszta jestem osoba wierzaca w Boga, a tylko on zna swoja wole i tylko on moze ja zmienic. Dlatego postawienie diagnozy przez wrozbite ma sie do tej mojej wiary nijak... Przeciez nikt nie zna woli Bozej, tylko on sam.

Zauważyłam, że duże znaczenie ma dla Ciebie płeć.. A może się mylę? Wnioskuję to na podstawie tego, że to Twoje 3 pytanie odnośnie płci.. Jako matka wiesz, że to nie jest ważne. Jeśli chodzi o wykluczenie chorób genetycznych to naprawdę radzę i polecam udać się na badania prenatalne.. bez szarlatańskich naciągaczy :) A i o płci się dowiesz na takowych badaniach.. Ciężko stwierdzić ogólnie czy wierzę.. wróżby - napewno nie Andrzejkowe ;P Wierzę w Tarota :), ale w facetów, którzy układają numerki i medytują nie bardzo :)

ja również wierzę w Boga,ale trochę zgłupiałam przez faceta..mówi,że przeanalizował już ponad 1000 przypadków i nigdy nie zdarzyła mu się jeszcze pomyłka zarówno co do płaci jak i chorób...o matko kochana, ale mi w głowie namieszał...to chyba znak,że za duuużo internetu..

Ja bardzo wierzę w znaki zodiaków. Moja córka będzie skorpionem dobrałam jej imię zodiakalnie :) bo Agata to idealne imię dla skorpiona.

mb1202 - nie wierz, w to co mowi, ja tez moge wiele powiedziec :) Ze 3000 razy zgadlam plec :) Poczekaj lepiej na USG, z czasem sie wyda, co nosisz pod serduszkiem :) Ja mam dwoch chlopcow i nie zamienilabym ich na zadna core, ktora otoczenie mi wciskalo, ze musi byc po synku, koniecznie, ze na pewno nie chce chlopca, ze na pewno marze o dziewczynce bla bla bla. nawet mi sie nie chcialo ich przekonywac, ze dla mnie to nieistotne. I jakbym miala miec trzecie dziecko, tez bym im powiedziala, zeby swoje zyczenia zachowali dla siebie :)

owszem bardzo interesuje mnie płeć, choć bez względu na nią i tak już kocham moją fasolkę nad życie:) z moją córeczką też baaardzo szybko chciałam znać płeć, jakoś tak łatwiej mi "nawiązać kontakt" z dzieckiem kiedy wiem kim jest...(mam nadzieję ,że źle mnie nie zozumiałyście:))

a w ktorym jesteś tygodniu? troche cierpliwości zaniedługo napewno się dowiesz :)
a co do pytania to nie wierze :) w horoskopy są tak pisane , że nawet jak przeczytasz nie swój znak zodiaku to zawsze znajdziesz coś tam dla siebie :)

Ja też nie wierzę. Słuchając obcego, który mówi Ci o Twoim przyszłym życiu nakręcasz się i wierzysz mu? Dlaczego? Bo większość tych, nazwijmy ich wróżbitów to psychologowie. Potrafią tak zakręcić człowieka, że wszystko co powiedzieli spełni się. BO TY SAMA TAK USTAWISZ SWOJE ŻYCIE, JAK ONI CI KAZALI.

nie wierze w żadne hokus pokus.a juz tymbardziej wróżenie płci dziecka z liczb