Normą jest początkowo co 4 tygodnie, później ginekolodzy skracają przerwy np. co 3 tygodnie, a pod koniec ciąży jest to co 2 tyg albo nawet co tydzień. Wszystko zależy od ginekologa. Jak wszystko jest okej to te 5 tyg to też normalny czas. :)

Przyjmuje się że w trakcie ciąży powinno się odbyć min 10 wizyt kontrolnych. Na początku chodziła częściej i pewnie po 30tc też będziesz zapraszana częściej do gabinetu. Jak ci taki układ nie odpowiada, albo wolalabys częstsze wizyty to ustał to z ta ginekolog, albo skonsultuj się z innym. No ale jak wszystko jest ok, to nie ma się co martwić na zapas. Pozatym jeśli coś by cię niepokoiło to zawsze może sz iść prywatnie czy jechać na IP.

Od samego początku chodziłam co 4 tyg.pod koniec miałam co 2 tyg.ale urodziłam wczesniej,według mnie masz za rzadko wizyty

przewaznie chodzi soie co miesiac, na nfz kolezanki chodzily co 3 tyg sprawdzac tetno dziecka i szyjke a usg mialy tylko 3 razy...moze umow sie z ginekologiem ze lepiej sie bedziesz czula psychoicznie bedziesz spokojniejsza jak wizyty beda normalnie co 4 tygodnie,bo sie stresujesz i martwisz czy wszystko jest ok...mysle ze nie powinna robic problemu..a po 30tc powinny byc wizyty czesciej troche

Hej.
Ja miałam wizytę mniejwiecej co miesiąc, USG miałam tylko 3 razy + dodatkowo raz byłam na płatnym, żeby poznać płeć.
Pod koniec ciąży bywałam częściej ze względu na ponowne badania przed porodem. :)
Jeśli wszystko jest dobrze z Twoją ciążą, czujesz się dobrze ( chociaż trudno mi było z napuchnietymi stopami i dretwiejacymi palcami u rąk ) to nie ma co się martwić. :) Pozdrawiam.

Ja miałam co miesiąc albo 6 tygodni tylko ostatnie 3 wizyty miałam co dwa i tydzień bo na ktg przyjezdzalam.