« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa
anetkaa

2013-04-19 10:11

|

Niemowlęta

Czy wsadzacie w domu swoje maluchy do nosidełka? Nie mam leżaczka-bujaczka :)

Czasami jak muszę coś ugotować, pozmywać itp. synek siedzi w nosidełku i obserwuje mnie, uwielbia to :D

Wy też tak robicie?

Pytanie do mam, które tak jak ja nie mają leżaczka-bujaczka :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

u mnie cora nie chciala lezec w lezaczku wiec go oplilam.
Syn i corka jak bylam w kuchni byli przy mnie w foteliku samochodowym.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goskaaa21

ja mam lezaczek , ale chrzesnik moj od malenkiego był caly czas w foteliku samochodowym takim bujaczku czy nosidełku własnie kazdy nazywa jak chce heh :D mój jest wprost szczesliwy jak siedzi w lezaczku w kuchni jak ja cos robie , kazde dziecko chyba tak ma

oczywiscie siedzi w tym przez pol dnia :d uwielbia go, potrafi tak machac nogami ze przejdzie mi z kanapy do telewizora ( czyli caly pokoj :D:D )

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
muffka

Ja mam leżaczek sprezentowany przez koleżankę - sama bym nie kupiła - ale jak wyjeżdżam a dość często mi się to zdarza to wtedy fotelik/nosidełko się sprawdza jak mało co! Maluszek ogląda co tez tam ciekawego mamusia robi:) Bo ile można leżeć w wózku jak świat taki ciekawyyy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa

oczywiscie siedzi w tym przez pol dnia :d uwielbia go, potrafi tak machac nogami ze przejdzie mi z kanapy do telewizora ( czyli caly pokoj :D:D )
Chyba czegoś nie rozumiem ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
untouched

Jak Bartuś był malutki, to cały czas siedział w nosidełku ;) Bujaczek był mi kompletnie niepotrzebny, Bo w tym nosidełku też mogłam go bujać :)