Nie mam takich problemow. Kazda tabletke staram sie popijac woda, jak jest max duza to mozna zawsze przeciac na polowe.

Kiedys miewałam zawsze, ale od połowy ciązy jakoś już nie ma takich problwmów. Trzeba, to trzeba ;P

Od dziecka do dziś :)

nigdy nie potrafiłam połknąć :( jak chciałam się oszukać i łykać z jedzeniem to wszystko poszło a tabletka zostawała w buzi :( no ale czasami muszę. a jak nie muszę to gryzę albo kroję na mniejsze :)

Ja tak samo od dziecka mam z tym problem a w ciąży to dopiero katorga z połykaniem tych wielkich witamin.. na dodatek jak taka witaminka utknie w gardle to wytrzeszczam oczy i wyglądam jak jakiś wystraszony kocur :D i tak prawie codziennie i niestety nie wiem jak sobie z tym poradzić brr..