ja tak mialam i mi nie minelo moja corka ma 16 miesiecy a ja nadal nie znosze perfum i ciagnie mnie na wymioty:///

Z perfumami miałam problem od samego początku i z koleżanką która złośliwie perfumowala pomieszczenie w którym pracowałyśmy.Poprosiłam żeby tego nie robiła i zostałam zmieszana z błotem.To moje najgorsze doświadczenie z początku ciąży.Dusiłam się wymiotowalam i byłam przerażona,że chce mi specjalnie zaszkodzić:-(Uciekłam na zwolnienie kiedy w końcu zasłabłam.Do teraz nie używam perfum.

Ja miałam podobnie jak byłam w ciąży. Musiałam odstawić moje ulubione perfumy, choć nigdy nie używałam mocnych, duszących zapachów, to i tak mnie denerwowały. Mogłam się tylko opruszyć subtelną mgiełką, bo od razu chciało mi się wymiotować. A z perfumami Męża miałam identycznie ;) wcześniej uwielbiałam ich zapach a w ciąży musiał się biedaczek psikać po wyjściu z domu, bo zaraz mdlałam i wymiotowałam ;p

masakra jakaś i w życiu bym nie powiedziała że to będzie mi nagle przeszkadzać:P

miałam na samym początku ciązy, gdzieś do 12 tc może... Nie używałam w ogóle perfum, nie znosiłam.. Ale i tak najbardziej przeszkadzał mi zapach kawy.. o matko co to za smród dla mnie był, to szok:D Jak ktoś kawę pił to z daleka ode mnie o na wymioty od razu mnie zbierało.

Miałam tak w pierwszym trymestrze. Teraz powoli jest coraz lepiej.

Na samym poczatku ciazy tak mialam kompletnie wszytsko mi smierdzialo !!! na szczescie juz mi przeszlo ;DD