Z tymi ich zasadami jest różnie z tego co wiem po 1 cc jeśli chcesz i wyrazisz zgodę możesz zdecydowac się na sn ale to Twoj wybór...chyba chodzi mniej wiecej o to czy będą takie komplikacje jak przy 1 itd
po 2 ze słyszenia wiem że kobiety po 1 cc i szybkiej 2 ciąży poprostu pękają czyli jakby to szycie nie na tyle się zrosło i lepiej ciąć nie czekając na to czy się zacznie czy nie:)
kurcze ja mam 2 ciąże i teraz czekam czy będę mogła miec SN ale niestety to i tak będzie wiadome pod koniec więc nic innego mi nie pozostało tylko czekac...
a jak to jest u Ciebie nie wolisz się dać pociąć tylko żeby nie miec komplikacji?

Nie, w pierwszej ciąży nawet mi przez myśl nie przeszło zeby mieć cesarkę byłam nastawiona na sn, chodziłam do takiej ginekolog co nawet nie raczyła mi powiedzieć że dziecko będzie duże, dopiero w szpitalu mi powiedzieli żebym to przemyślała i lepiej by było gdybym miała cesarkę, następnego dnia zaczęły się skurcze niestety zmiana się zmieniła i przyszedł inny lekarz, ja byłam tak przejęta że to już że nawet się nic nie odzywałam, poszłam i rodziłam-próbowałam, ból był nie do opisania i tak przez kilka godzin, wieczorem okazało się że jednak się nie uda bo dziecko nie przejdzie przez kanał rodny.
Zapadła decyzja o cesarce i po co te moje starania skoro wiedzieli że dziecko jest duże i po prostu nie dam rady.

Po wszystkim okazało się że straciłam dużo krwi i mam anemie, chcieli mi przetaczać krew ale się nie zgodziłam.

Dlatego teraz stwierdziłam że pójdę do prywatnej kliniki i chce cesarkę bo znowu dzidzia jest duża.

Nie chodzi o to że boje się bólu, bo to się da wytrzymać ale czuje że znowu się nie uda ;(
Myślisz że nie wolałabym urodzić naturalnie? Jasne że bym wolała, gdyby córeczka była mała, bo wiem jak to jest po cesarce nie możesz wstać, zająć się dzieckiem, bo wszystko Cię rwie, tym bardziej że między naszymi dziećmi będzie tylko 14 miesięcy różnicy, a po cesarce będzie ciężko.

Ja nie bede czekac na skurcze , mam ustalona date cesarki od 2 miesiecy i odbedzie sie ona tydzien przed planowadata porodu.