kochac bede..

Zastanawiałam się nad tym ale jak zareagowałabym w takiej sytuacji to nie umiem teraz powiedzieć.Teraz niby mi to nie robi różnicy ale priorytety zmieniają sie wraz z człowieka sytuacją więc zobaczymy za kilkanaście lat,teraz aby zdrowa i cała byla i się dobrze chowała.

Jestem tolerancyjna, nie przeszkadzało by mi to. :)

Dla mnie jest najważniejsze by był szczęśliwy. A czy ważne czy z kobieta czy facetem ?

Na pewno byłby to szok ogromny, ale starałabym się ze wszystkich sił zaakceptować. Na 100% nie umiem powiedzieć, bo uważam, że nikt nie może przewidzieć swojej reakcji.

Też mam takich znajomych i są oki:) Teraz twierdzę, że by mnie to nie ruszyło, ale jak zareaguje w danej sytuacji to nie wiem...Czas może pokarze:)

zaakceptuję, najważniejsze jest dla mnie jego szczęście

homoseksualistą się jest, to nie jest kwestia decyzji przecież...