Pani gin którą wybrałam sugerując się dobrymi opiniami w internecie...bez wywiadu kazała mi zrobić test pappa i to jej słowa"jeśli pani dziecko będzie chore,może je pani usunąć,to że jest pani młoda nie znaczy że dziecko moze być zdrowe" a nosiła łańcuszek z Krzyżykiem...

moj ginekolog..ma wiele pacjentek i do tej pory byl ok mial dobre opinie,..ale jak nieraz slysze od moich znajomychh i ostatnio jak znim rozmawialam to po prostu zaczyna isc na ilosc pacjentek nie skupiajac sie na konkretn ym problemie...no coz...chyba czas zmienic lekarza///