nie,nie miałam ale to chyba nie koniecznie coś złego ale zapytaj lepiej zapytać niż póżniej żałować,ja na początku miałam przepisaną taką luteine dopochwową no nie miłe to było ale jak trzeba było to nie ma co trzeba się słuchać gina;)

Mi moj gin powiedzial , ze to pozostalosci miesiaczki , i ,ze moze sie zdarzyc. Ale lepiej zadzwon i sie dowiedz jezeli masz mozliwosc. :)
Ja bralam Duphaston i Cyclonamine i przeszlo wszytsko ;)

Ja mialam takie brazowe plamienia i niby to nic zlego. Jak sa czerwone to niedobrze. Ale spytaj lekarza.

W 7MYM TYG PRZY PODCIERANIU MIALAM BRAZOWE PLAMKI NA PAPIERZE,
WYTŁUMACZONO MI ZE TO TAK JEST,I NIE MAM SIE CZYM MARTWIC,TRWALO TO OKOLO TYGODNIA,CZASEM TAK JEST W DNI W KTORYM POWINNAS MIEC OKRES,NAPEWNO NIE JEST TO AZ TAK STRASZNE,DOPOKI NIE KRWAWISZ NIE STRESUJ SIE,BEDZIE OK,uppsss sorki za caps locka;/nie widzialam,a nie chce mi sie pisac od nowa:)pozdrawiam i 3mam kciuki:)

ja mialam i nie skonczylo sie to dobrze,wiec jesli jestes w pl polecam ci isc do lekarza zajma sie toba. Bo w UK DO 12 tyg nic nie chcieli mi pomoc ;(
Przepraszam nie chce cie straszyc ale naprawde nie warto czekac

Ja miałam takie plamienia w 5 tyg. ciąży, od razu poszłam na izbę i przeleżałam 5 dni w szpitalu z oznakami poronienia zagrażającego. Dostałam luteinę dopochwowo, którą biorę nadal. Wiec nie czekaj, zadzwoń do lekarza prowadzącego. Aczkolwiek może się zdarzyć plamienie w chwili zagnieżdżania zarodka w macicy. Bez paniki.

radzę od razu lecieć do lekarza nie czekać, ja miałam plamienia i dostałam też Luteine dopochwową, lekarce nie spodobało się to, ale po 2dniach brania dwa razy dziennie plamienia ustąpiły. powodzenia :)

W 6 tyg ciazy mialam brazowe plamienia. Dosyc sporo bo wymienialam wkladke kilka razy na godzine. Poszlam od razu do lekarza i powiedzial ze to nie jest normalne. Dostalam luteine i przeszlo praktycznie od razu. Takze polecam wizyte u lekarza i nie ma na co czekac.