« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa
grejfrutowa

2013-06-03 22:26

|

Pozostałe

Czy zdecydowałabyś się na dziecko w sytuacji kiedy...

...nie układa Ci się z Twoją drugą połówką? Nie mam tutaj na myśli kogoś z forum, ale ostatnio rozmawiałam ze znajomą, która robiła wszystko, żeby nie zajść w ciążę, bo miała się rozwodzić z mężem. Któregoś razu słyszę od niej, że ona nie może zajść w ciążę, a tak bardzo chce. Ja szczerze mówiąc bałabym się zajść w ciążę nie wiedząc co dalej z moim życiem. Kto wie czy za miesiąc nie dojdzie jednak do tego rozwodu?


5.88%
TAK
94.12%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Wiem,że dziecko związku nie uratuje , a bycie skazanym na samotność fajne nie jest..znalezienia faceta mając dziecko jest trudniejsze niż za czasów singielki czy nawet rozwódki :) wniosek ? rozwód->znalezienie godnego partnera->ciąża :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka

marjah yes

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

Kamila, wiadomo,że płata ale zachodząc w ciążę, łudząc się,że może to przetrwa, żyjemy w stresie, męczymy się i dziecko, staramy budować wszystko od nowa niszcząc siebie kosztem maluszka, budujemy coś na pozór , a potem to runie.. od tak sobie, bo kolejny płacz dziecka podczas ataku kolki przelał czarę goryczy i facet odszedł na dobre, bo on już nie może, bo to było z przymusu albo kobieta wysiada i ucieka do mamy bo nie ma w nikim oparcia, zostaje sama z dzieckiem , a potem to od niej zależy wszystko, zanim się dźwignie minie sporo czasu (wiem po sobie jak ciężko jest dźwignąć to wszystko) w tym czasie cudowne chwile, które miały być najlepszymi wspomnieniami wiążą się z ogromnym bólem psychicznym i chęcią zatopienia ich jak najgłębiej.. Oczywiście nie mówię tu o wszystkich takich przypadkach ale to jest najrealniejszy scenariusz, może z 5%par potrafi na nowo się odnaleźć i zapomnieć o planach rozwodowych po narodzinach malucha.. To nie te czasy, w których się żyje na dobre i na złe , jak się dzieje źle to się nie udaje, co uważam za słuszne bo po to żyjemy żeby być szczęśliwi prawda?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

Marjah 100% racji, aż się poryczałam przy drugim komentarzu ;)

Twój komentarz