Chyba mam to gdzieś, nie znam się na tym. Ważne, żebym ja i moje dziecko było dobrze traktowane i żebyśmy zapewnioną opiekę.

Najpierw patrzę na opinię innych, bo jednak o czymś one mówią, następnie spoglądam na doświadczenie lekarza a na końcu na ew. dodatkowe specjalizacje. Uważam, że dzięki Nim ma( a raczej powinien mieć) wiedzę na wyższym poziomie.

Wczoraj oglądałam "Sprawę dla Reportera". Był opisany przypadek młodego chłopaka, który zmarł ponieważ został zignorowany przez neurologa! do którego dostał skierowanie od zwykłego internisty (dostrzegającego poważny problem).

Dlatego też trzeba ułożyć odpowiednią piramidę priorytetów, na które się spogląda.

Dla mnie dużą rolę odgrywa też doświadczenie... no i opinie ludzi

ja nigdy nie zwracałam na to uwagi az raz spojżałam na pieczątke ginekologa na której pisało cos w stylu :
lekarz internista,specjalizacja połoznik ginekolog co ostro mnie zdziwiło. zle mi sie kojaży internista.

Kompletnie na to nie zwracałam uwagi :O