« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
goshia26

2011-02-24 21:05

|

Choroby i zdrowie

DLACZEGO NIE SPI????

Moj synek ma 4 tyg. Od kilku dni praktycznie wogole nie spi tylko drzemie, nieraz na palcach musimy w domu chodzic zeby tylko zasnał. W dzien wyglada to tak ze nakarmie go piersia, po czym poltorej godziny walcze zeby usnał. Wkoncu usypia albo raczej drzemie na pol godz i znowu budzi sie bo jest głodny i tak cały dzien to samo. Jestem juz wykonczona bo nie mam chwili nawet kiedy wyprasowac czy posprzatac, o jedzeniu nie wspomne..w nocy natomiast spi 3 godziny i budzi sie na jedzenie, ale tez 1,5 godz musze go nosic, albo klade go do lozka z nami. Probowalam ze smoczkiem ale on go nie cierpi, wypluwa, krzywi sie. Ratujcie dziewczyny! dodam ze najada sie na pewno moim mlekiem, ta opcja odpada.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mizzmummy

Nie wiem kochana,ale jeśli cię to pocieszy to mój Igor ma to samo :) Czasem zdarzy się, że zaśnie od razu po jedzeniu odłożony do łóżeczka, ale to tak od wielkiego dzwonu ;/
Dziś np. przez cały dzień ucinał sobie drzemki tak krótkie że jakby je zebrać razem to może było by 1,5 godziny snu przez cały dzień, na szczęście teraz kima :) Jeśli twój nie toleruje smoczka to proponuję spróbować innego np. latexowego, mój zaakceptował dopiero tego gumiaka z Nuka, łącznie testowałam 5 smoków ;/ choć ten niby załapał to jak w nocy nie daj boziu mu wypadnie to jest krzyk jakby go ze skóry obdzierali, więc u nas to takie rozwiązanie z deszczu pod rynnę ;/ wiem co czujesz mam to samo,czasem nawet spodni nie zdążę nałożyć rano :) wytrwałości życzę, bo chyba nie ma na to jakiegoś złotego środka :* choć czekam na wypowiedzi b. doświadczonych mam :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Bo duży chłopak z niego:) Mój też już prawie wcale nie śpi, tylko 3 razy w ciągu dnia ucina sobie drzemkę.
Bierz synka na spacer, wtedy pośpi. A jeśli chcesz mieć chwilę dla siebie to wysyłaj go z kimś, a sama wykorzystaj ten czas.
W nocy mam tak samo. I radzę Ci nie dawaj smoka bo u mnie jest przez to jeszcze gorzej! Teraz już Igor nie tylko budzi na jedzenie, ale także z powodu smoczka! Bo np wypadł mu z buzi. Jest gorzej niż było!
A tak częste budzenie wynika z potrzeb emocjonalnych. Dziecko Cię bardzo potrzebuje, dlatego nie umie tyle czasu spać bez Ciebie/cyca. Wydaje mi się że u chłopców te potrzeby są większe niż u dziewczynek.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emonika26

ja mialam to samo,nie mialam kiedy spokojnie z lazienki skorzystac nie mowiac juz o jedzeniu czy sprzataniu.ciagle byl glodny jak juz zasypial to na 5-10min i tak caly dzien,a w nocy jak przespalam 3 godz to byl sukces,od 2 tyg jest lepiej dluzej spi w nocy wstaje tylko 2 razy w dzien moge spokojnie ugotowac obiad.u nas to przyszlo samo.moj maly tez nie chce smoka.zycze wytrwalosci i sily wkrotce wszystko sie unormuje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaskasia

Moja mała tak jak większość niemowlaków i twoje maleństwo chyba też, nie wiedziała ze powinna spać i drzemała na zmianę z wiszeniem u cyca. Rozszerzyłam dietę i pokarm stał sie chyba bardziej treściwy no i po jakims czasie 'nauczyla"sie spac dłuzej i powolutku sie uregulowało jedzenie mniej wiecej o tych samych porach i spanie tez. cierpliwości . POwolutku i u was sie ustali pierwsze 6 tyg wyczaisz swoje malenstwo i ono sie nauczy ze ty tez jestes zawsze i bedzie coraz dluzej ci spało, zobaczysz:)) pozdrowionka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26

dzieki dziewczyny, pocieszylyscie mnie troche bo juz myslalam ze cos jest nie tak. Moze faktycznie moj pokarm jest mało tresciwy, ale w sumie tak ladnie nie przybieralby na wadze..staram sie jesc wszystko oprocz smazonego i sztucznego, duzo warzyw i jeszcze raz warzyw.

A co do smoczka oczywiscie ze nie chciałam dac, myslalam ze unikne podawania, ale tak to ciagle by wisiał na cycu, dlatego lekatz powiedział ze mozna dziecku podac smoczka bez obaw do 6 miesiaca, potem nalezy wyrzucic i nawet nie wspominac:)inaczej mlody ciagle by ulewał bo jest taki zarlok z niego, ile jest tyle zje:)

czyli trzeba to jakos przetrwac:) a spacery owszem, wychodziłam i spał fajnie, tylko teraz te mrozy i nie wychodze. Ale juz sie nie moge doczekac wiosny..bedzie cudnie!