« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta79lada
marta79lada

2012-06-24 22:38

|

edyt. 2012-06-24 22:38

|

Uwagi i opinie

DO MAM KARMIĄCYCH PIERSIĄ - KIEDY I JAKIE POKARMY WPROWADZAŁYŚCIE MALUCHOM ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

dzieciom karmiacym piersia rozszeza sie diete po 6 mies..marchewka...marchewka ziemniak,..jablko...itd

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
editiona

no właśnie jestem na tym etapie. Zaczęłam dwa dni temu od podania 2-3 łyżeczek marchewki. Jednoskładnikowe jedzenie narazie. Dzisiaj trzeci dzień, zjadł prawie pół słoiczka. Jutro spróbuję chyba już z ziemniakiem. Obserwuje czy nie ma alergii. Na razie tyle wiem :/ nie wiem w ogóle co z mlekiem..wiele dziewCzyn zagęszcza kleikiem,kaszki podaje. Nie mam zielonego pojęcia jak to zrobić i pogodzić to z powrotem do pracy i niestety ze żłobkiem :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
embryo

I tak niewiele mam na tym forum czeka do tego 6 msc. Mój maly jak skonczyl 3 msc. to dostał jabłuszka, potem gruszki, marchewkę. Teraz ma 4 msc. i je wszystkie deserki po 4 msc. i czasem zupki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

A ja się nie zgodzę z tym, że do szóstego trzeba czekać. Pediatra Marcelka wręcz kazała podawać pokarmy stałe od 4 miesiąca. Wspomniała o tzw. anemii fizjologiczne u maluszków w tym okresie.
Wg jej zaleceń powinno się dawać, marchewkę, ziemniaczka, brokuł - i zawsze dodawać odrobinkę oliwy do papki, żeby witaminy się wchłaniały. Powiedziała też, żeby czekać do świeżych warzyw, a dopóki ich nie ma to podawać słoiczki.

Z tym, że ja podawałam słoiczek 3 razy, wczoraj dałam papkę własnej roboty - marchewka+ziemniaczek+seler i konsystencja chyba małemu nie odpowiadała bo widać było spore problemy przy połykaniu :/ te ze słoiczka są prawie płynne.

Deserek raz dostał, dziś ugotuję jabłuszko dla próby.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martynka1984

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martynka1984

dzieciom karmiacym piersia rozszeza sie diete po 6 mies..marchewka...marchewka ziemniak,..jablko...itd
chyba tylko teoretycznie ;)...jak Krzyś miał 4,5 m-ca to odniosłam wrażenie, że już się mlekiem z piersi nie najada i zacząłam mu dawać kaszki bobovity i nestle (na tyle gęste, że jadł łyżką - nigdy nie jadł z butelki), a sok z marchewki, buraków i jabłka dawałam mu już wcześniej

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

po 6 mieisecu i byl to bezmiesny obiadek skladajacy sie z (ziemniaka,marchewki,pietruski,cukini)oczywiescie po jednym warzywku na poczatek z kaszka i olia z oliwek+owoc....gdy warzywa przeszly pojedynczo zaczelam je laczyc i po 2 tyg dodawac miesko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
19kaja90

jak córka skończyła 4 miesiące to zaczęłam podawać jej marchewkę, ziemniaka, owoców nie lubi, dokarmiałam piersią. Teraz je już ładnie kaszki, obiadki i pije soczki owocowe. Nam też pediatra zasugerował, aby rozszerzać dietę po 4 a nie po 6 mż :)