Chyba tylko swoje podajesz:) I mówisz,że ojciec nie znany....Tak mi się wydaje....

No ja w takiej sytuacji nie jestem,ale nie musisz podawac jesli nie chcesz.
Powiesz,żeby wpisali Ojciec nieznany i tyle,gorzej się sprawy komplikują jeśli byś była mężatką to wtedy automatycznie dziecko jest zapisywane jako biologiczne dziecko Twojego męża nawet gdyby On nim nie był i wtedy musisz wykonywac testy na Ojcostwo ale i tak trudno to odkręcic.
A...jeśli nie jesteś z nikim związana aktem małżeństwa to mówisz,że Ojciec nieznany i tyle nikogo ci nie wpiszą :D
Tylko jesli byś się później zdecydowała jednak,żeby dziecko miało Ojca wpisanego to trzeba składac papiery i robic testy.

Z tego co wiem, to podajesz imię, a nazwisko swoje, a teraz juz chyba w metrykę nie wpisują NN, kiedy ja urodziłam pierwszego syna nie miałam skończone 18 lat i nie mogłam wpisać nazwiska ojca, mimo, że mąż był ze mną (jeszcze wtedy nie był moim mężem), i synek musiał mieć moje nazwisko. W papierach wpisują tylko imię które podasz, a nazwisko Twoje.

@goniaem...po części masz rację, ale to nie do końca jest tak z tymi testami, jeśli ojciec dziecka nie jest w papierach, a później zdecydujesz, że jednak może chcesz go umieścić, składasz pozew do sądu o uznanie ojcostwa i ewentualnie alimenty, a jeśli ojciec się przyznaje do dziecka, to nie musi być żadnych testów. A w przypadku jeśli jesteś w małżeństwie,automatycznie mąż jest wpisany jako ojciec. Jeśli nie jest ojcem biologicznym, trzeba np. po rozwodzie wnieść sprawę do sądu o zmianę, i to też obejdzie się bez testów, jeśli mąż potwierdzi że ojcem nie jest, a ojciec biologiczny uzna dziecko.

nikt Cie do tego zmusic nie moze... wiec normalnie mowisz -nie ma ojca ...i juz

Ale gdzie nie chcesz podawać? Wiem, że w szpitalu pytają o ojca (dane do statystyk chyba), więc tam można skłamać. Ale jeśli chodzi o akt urodzenia to jeśli nie jesteś mężatką to i tak nikt Ci nie wpisze w akt urodzenia danych ojca jeśli on nie stawi się do urzędu razem z Tobą, nawet gdybyś bardzo chciała. W sytuacji gdy zapisujesz dziecko na siebie podajesz imię ojca (może być równie dobrze nieprawdziwe) i wpisywane jest Twoje nazwisko. Gdybyś chciała w przyszłości wpisać ojca dziecka w akt ur. to ojciec musi uznać córkę, ale nie odbywa się to jak pisze goaniem za pomocą testów - wystarczy, że w sądzie (na sprawie o ustalenie ojcostwa) potwierdzi, że to jego dziecko.
Ale jeśli dziecko nie będzie uznane, nie możesz dostać od niego żadnych alimentów, więc rozsądnie by było od razu po urodzeniu założyć sprawę o ustalenie ojcostwa i alimenty, niech tatuś się liczy z konsekwencjami i płaci.

Mowisz, ze jestes samotna matka,ojciec nieznany i nie maja prawa wnikac w szczegoly, a ty nie masz obowiazku odpowiadac na ich wscibskosc :)

to jest tak ze podaesz swoje dane i albo mowisz ojciec nn i oni wtedy wybieraja jakies imie np Jan i w pisuja plus Twoje nazwisko:)mozesz oczywiscie powiedziec imie prawdziwe;) tak jest tez jak dziewczyna jest nieletnia i nie ma slubu z ojcem dziecka smieje sie do dzis do mojego Damiana ze przeszedl na moje nazwisko hehehehe:)