Współczuje:( Boże nie mów i nie myśl tak o sobie i dziecku...Ja natomiast bym bardzo chciała je urodzić a straciłam...Pamiętaj że facet jest i go nie ma pojawia się i znika nie ten to inny a dziecko masz jedno na całe życie życie które Ty Tworzysz nosisz pod sercem. Boże jak ja bym chciała być w ciąży. Wiem że to jest łatwo mówić ale olej debila. Przepraszam za określenie. żyj Kochaj i wychowuj swoje szczęście największe :)

Przechodziłam silną depresję w ciąży. Nie radziłam sobie z tym wcale. Z czasem było coraz gorzej. Dopiero dzień porodu wszystko odmienił. Chwila, w której zobaczyłam swoje dziecko.

Ja nie przechodzilam ale jakieś stany depresyjne mam czasami,w każdym bądź razie powinnas zgłosić się do psychoterapeuta i pogadac z nim o tym,w ciąży tez takie przygnębienie jest spowodowane hormonami ale jeśli u ciebie dochodzą myśli samobojcze to na pewno nie jest to normalne. Masz trudna sytuacje także uważam ze powinnas zasięgnąć porady specjalisty-

Nie proponujmy od razu psychiatry,bo psychiatra przepisuje tylko leki zresztą zęby dostać się do psychiatry nie trzeba skierowania od rodzinnego. Czasami rozmowa bardziej pomaga niż leki i jest to lepsze rozwiązanie leki uważam to ostateczności. Ja byłam u psychiatry i psychoterapeuta i gdyby nie to ze wizyty kosztowaly mnie to bym dalej kontynuowała terapie u psychoterapety.

Akurat takie objawy czy ktoś ma depresje czy nie również stwierdzają psychoterapeuci,zwykly lekarz rodzinny nie jest w stanie określić czy pacjent jest chory na depresje lub czy ma inne zaburzenie od tego sa właśnie psychiatrzy,psycholodzy,psychoterapeci itp. Zresztą u psychologa to jest zwykła pogodanka a u psychoterapety to juz wyższa szkoła jazdy.

Jeśli dochodzi do myśli samobójczych to też radzę pójść pogadać do psychologa... Mądra z Ciebie dziewucha, bo przyznać się do tego jest już nieziemsko trudno. Masz w sobie małe życie, które da Ci tyle radości, że zapomnisz o smutkach, depresjach itp. Jeśli partner Cie zostawił w takim momencie, to on jest durny, a Ty tu winy nie masz. Musisz się skupić na maluszku i żyć dla niego. Pamiętaj, że ono czuje Twoje uczucia... Jak mnie dopadały złe dni w ciąży (bo też nie była planowana) to właśnie uspokajałam się dla tej małej istotki. Teraz ona jest najważniejsza i u Ciebie pewnie też tak będzie :)