Mój syn w wieku noworodkowym i trochę późniejszym całe dnie jadł, rzygał i krzyczał. Ot takim był grzecznym maluchem. Uspokoiło się jak przestałam go karmić piersią i dałam butelkę. Okazało się, że był ciągle głodny.

Moj tez ma dni ze nie chce spac. Albo cos go rozprasza.

Moj tez ma dni ze nie chce spac. Albo cos go rozprasza.

moze wlasnie jest glodny.. moj tez niedojadal i malo spal ale odkad dostal butle to bylo lepiej.. a te skoki rozwojowe hmm.. wychodzi na to ze cale zycie maluch ma skok :P bynajmniej moj tak ma bo dzien w dzien jest mrudny :D hehe

Moja w tym wieku niestety też nie spała, płakała po 12 godzin dziennie i dopiero po jakimś miesiącu,kiedy byłam ledwie żywa, okazało się, że się nie najadała, była cały czas głodna,a ja na siłę próbowałam karmić piersią, i stąd te płacze. Oczywiście u Ciebie nie musi być to samo.

O popatrz, jakbym o Wojtku czytała! Jako noworodek nie spał w dzień, zasypiał na maks 15 minut co najwyżej a kładł się dopiero o 22, o 1-2 jedzenie, o 3-4 zaczynał z powrotem dzień. U nas uspokoiło się dopiero około 3 miesiąca.

Dziewczyny na pewno nie jest głodny bo już jesteśmy na butelce :)

No to masz brata bliźniaka Wojtka na stanie :P No niestety, trza przeżyć.

nasz tez tak sie budzil ale mial problemy z brzuszkiem i kolkami..wrzeszczal tez z niewyspania...nic tylko probowac roznych sposobow moze ciemniej, moze na boczek(moj dopiero lepiej spal na boczku), moze cos nie pasuje i przeszkadza, moze cos boli...
ale jak opisujesz to tak jakbym o moim czytala..z tym ze wieczorem to ja go do 6h usypialam bo tak biedny niemogl zasnac..teraz dopiero go oduczam od hustania bo nic innego nie pomagalo chocby na chwile..