« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martencja
martencja

2009-08-02 14:04

|

Dieta przyszłej mamy

Dlaczego nie można jeść żeczy niepasteryzoawnych???

Dostałam od koleżanki mleko i ser ze wsi niepasteryzowane a gdzieś czytałam że kobiety w ciąży powinny unikać niepasteryzowanego jedzenia dlaczego??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martika

hej nie wiem wydaje mi sie , ze to jest absurd gdyz moja ciocia ze wsi gdy byla w ciazy to tylko takie rzeczy jadla fakt bylo to kilkanascie lat temu jednak od tego czasu chyba sie nic nie zmienilo i wszystkie jej dzieci sa zdrowe.Ja w ciazy jem wszystko oprucz tego oczym uswiadomil mnie moj lekarz ginekolog ...pozdrawiam serdecznie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martika

jedno czego mozemy sie obawiac w rzeczach niepasteryzowanych to bakterie a kobiety w ciazy sa 20 razy wiecej podatne a tak naprwde to bakterie spotykamy na codzien wiec jak zjesz kawaleczek serka lub wypijesz szklanke mleka nie powinno nic Tobie sie stac

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agniecha89

mleko niepasteryzowane moze przeniesc chorobe od zarazonej krowy. tak lekarz mi powiedział... choroby  jaką jest TOKSOPLAZMOZA. Oczywiscie nie kazda krówka jest zarazona, ale chyba nie warto ryzykowac. ja juz sie przekonałam.. i nikomu tego nie życze.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78

tego nie wiedzialam.Pierwsze slysze:) Ja jem wszystko na co mam ochote:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bloggingskylark

To listerioza (pasożyt) powoduje, że nie wolno jeść niepasteryzowanych rzeczy, czytałam na ten temat sporo, natomiast pierwsze słyszę o toksoplazmozie, bo ta przenosi się tylko przez surowe mięso, a nie przez mleko czy pochodne. A co do listeriozy:

"Zarazek jest bardzo rozpowszechniony w przyrodzie. Poza zwierzętami domowymi i wolno żyjącymi, ptakami i rybami, stanowiącymi główny rezerwuar zarazków, bytuje w glebie i wodzie. Człowiek może być nosicielem bezobjawowym, u około 1% zdrowych ludzi pałeczki znajdują się w kale.

Na człowieka listerioza przenosi się poprzez żywność, głównie nie pasteryzowane mleko i surowe jarzyny a także sery, lody, surowe warzywa, fermentowane surowe kiełbasy, surowy i gotowany drób, surowe mięso (wszystkich gatunków) oraz surowe i wędzone ryby."

@bloggingskylark... nic dodac... nic ujac... Wszystko zostalo napisane. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamaa82

Witam

Jestem dietetykiem i pozwolę sobie wypowiiedzieć się na ten temat. Niestety nie wolno spożywać kobiecie w ciąży produktów np. mleka, które nie zostało poddane obróbce technologicznej ze względu na zagrożenie bakteriami psychotrofowymi i drobnoustrojami chorobotwórczymi. Natomiast nie jestem skłonna polecać mleka które zostało poddane sterylizacji tzw. UHT. Drogie mamy mogę z czystym sumieniem polecić mleko( Robico) które zostało poddane tzw. procesowi mikrofiltracji w celu zniszczenia drobnoustrojów. Mikrofiltracja jest zabiegiem technologicznym jak najbardziej bezpiecznym i dzieki temu mleko jest źródłem wielu cennych witamin.

W razie pytań podaję maila [email protected]

kamila Korach-Zajdler  

mleko niepasteryzowane zawiera enzymy i proteiny!! Nadmiar protein w mleku krowim zalega w układzie pokarmowym człowieka, wywołujac procesy gnilne, zatyka jelita lepkim szlamem, który przedostaje sie nawet do krwi. Mitem jest to ze mleczko jest zdrowe! A co do jego przetworow jest podobnie!! Maluszkowi moga zaszkodzic!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agniecha89

bloggin... poczytaj troche w necieo toksoplazmozie. znajdziesz tam wymienione mleko nieprzegotowane w produktach przez ktore mozna sie zarazic.surowe mieso przede wszystkim. ale tez np. jajka na "miękko", nieumyte owoce. wiadomo, ze głownym nosicielem tej choroby jest kot.. ale doprawdy mozna sie zarazic na mnóstwo sposobów. Ja cały czas lecze toksoplazmoze.. a niestety zaraziłam sie nią bedac w ciąży

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bloggingskylark

Ok, napisałam, że pierwsze słyszę, ale upierać się nie będę. Kot rzeczywiście zazwyczaj jest głównym nosicielem, ale nie zawsze. Mam kota i ani nie jestem uodporniona, ani zarażona, tak więc udało mi się, mój kot jest "czysty".