mocze jej włosy i nakładam szampon już jest wrzask ale dajemy rade a potem na szybko zakładam jej to rondo do mycia głowy i spłukuje jej przysznicem włosy. inaczej nie idzie tego zrobić.

A to rondo sprawdza sie przy dlugich wloskach?

Nie wiem bo Iga az takich długich nie ma. Jak jej założe to rondo to jednym ruchem wyciagne te piórka co zostały pod

A jakie macie rondo? Mozecie nam polecić zakup?

U nas rondo sie nie sprawdzilo ani speclajnynpolewacz tez nie. Ja dalej Poli recznik ktore sama trzyma i mocno dociska do oczu i odchyla glowa a ja na szybko splukuje glowe butelka albo kubkeim bo bardzo boli sie prysznica.

O... zobaczymy dzis z ręcznikiem. Może trochę pomoże. Dziękuję :-)

O... zobaczymy dzis z ręcznikiem. Może trochę pomoże. Dziękuję :-)

ja mam z canpola - na allegro kupywałam

Moja też długo nie lubiła myc głowki, troszkę na siłę to do czasu robiliśmy, ale i tak w pozycji półlezącej, aby po oczkach nie leciało, a własnie po jakimś zcasie wpadłam na to, żeby nad oczkami kłaśc Jej pieluszkę tetrową lub ręczniczek :)
I jakoś szło, bez krzyku już ;)
A potem na tyle "zmądrzała", żeby samej główkę odchylac, a jak do oczek wpadnie nieraz woda, to tylko robi dzwiną minkę ;)
Są jeszcze tego typu polewaki, ale nie wiem jak się sprawdzają, bo w koncu nie kupiłam.. :
http://www.aptekagemini.pl/baby-ono-kubek-do-mycia-glowy.html