... No i do tych, które maja już poród za sobą :)

Tez tak schizujecie/schizowalyscie? ;)
Ja ciagle myśle o tym, ze to może dziś.... Więc hmmmm... Jestem ogolona? Muszę założyć jakaś ładniejsza bieliznę! Umyje głowę, bo jak trafię do szpitala to potem będzie cieżko! Może jeszcze dopakuje jeszcze zmywacz do paznokci na wypadek cc (przecież nie zmyje już teraz bo są brzydkie;))? Może nie powinnam się tak objadac bo potem lewatywa i te sprawy?
Kurde! Każda czynność sprowadza się do "ewentualnego rychłego porodu" :) co ja poradzę, ze już mam jakiś taki pokrecony charakter, ze muszę być dokładnie przygotowana i staram się przewidywać wszelkie ewentualności :/ a moze powinnam się leczyć? ;)