nigdy sie nie obejrzal przy mnie za jaka kolwiek kobieta w ciazy przytylam 18 kg jestem 6 miesiecy po porodzie,  2 tyg po bylo 10 kg mniej i tak waga stala do 5 miesiecy po porodzie dlatego tez poszlam do dietetyka i teraz zostaly mi 2 kg do wagi z przed ciazy ale i tak szczupla nie bede bo nigdy nie bylam a mojemu mezowi zawsze sie podobalam taka jaka jestem

Tak, ogląda się. Mężczyźni tak mają, wszyscy różnią się tylko tym, że jedni robią to dyskretnie, a inni nie.

Nie ma to przeważnie nic wspólnego z wyglądem partnerki.

Mój mąż nigdy nie powiedział mi, że jestem za gruba, mnie bardziej niż jemu przeszkadza ten stan rzeczy. Dla niego jest okej.

a ja im sie nie dziwe a czy wam podba jak wasz facet ma 10 kg więcej ?? myślę że można wiele zakceptować ale 2 rozmiary do tego roztępy i obwisły brzuch i piersi może spowodować że facet będzie się ogladać za innymi nie koniecznie mysli o zdradzie ale po porostu będą mu się podobać wizualnie sorrki kobitki , a do tego kiedyś dziwczyny tu pisały  że od kiedy maja dziecko przestały się malować no to nie dziwie się facetą ja też lubie jak mój facet jest zadbany i caly czas mu powtarzam że gdzie jest jego kalofyfer i że jak tylko urodzę bierzemy się za siebie 

No właśnie o to chodzi, że prędzej się nie oglądał za innymi dziewczynami, kilka razy jawnie się za jakąś obrócił to mu zwróciłam uwagę, teraz robi to dyskretnie, ale jak siędze w aucie za nim to widze w lusterku jak się za jakąś patrzy. Co do malowania, to od zawsze żadko kiedy się maluję, a jak jeszczesię malowałam to mój S mi powtarzał żebym tego nie lubiła, bo podobają mu się kobiety bez makijarzu. No i on sam się też zaniedbał odkąd jesteśmy razem, kiedyś był fajnie umięśniony, ładny kaloryfer, i to wszystko zaczęło zanikać jeszcze zanim zaszłam w ciążę. Staram się zrzucić wagę, jak na razie udało mi się zrzucić kolejne 3 i pół kilo, ale do końca jeszcze daleko. A szczerze powiem że jak widzę jak się ogląda za innymi w cale mi nie pomaga w dążeniu do dawnej sylwetki, bo robi mi się w tedy przykro, i od razu mam ochotę się nawpiepszać że tak powiem, i chodzę w tedy jeszcze bardziej zła bo wiem że jeśli chcę schudnąć to nie moge tego zrobić.

jeżeli robi to przy tobie to faktycznie nie jest miłe ale pamiętaj odchudzaj się dla SIEBIE  nie dla niego jeżeli ty się będziesz źle czuć to sobie nie pomożesz!!!!! ja 4 lata temu schudałam 14 kg w 6 miesięcy tylko dlatego że chciałam pokazać byłemu co stracił więc da się da ;)))) ale trzeba mieć powód i to ty musisz wiedzieć jaki ja zawsze wychodzę z założenia że jak ja się czuję dobrze w moim ciele to tak mnie odbierają inni a jeżeli twój facet cię nie docenia i perfidnie obraca się za babami to już naprawdę chamstwo !!!! ale czy oprócz patrzenia na nie coś ci tam mówi że masz schudnąć albo stroni od sexu bliskości może tylko chce sobie popatrzeć ale wasze relacje są normalne a jeżli od zawsze małowałas się okazjonalnie to faktycznie nie zrobi mu to żadnej różnicy ja tu akurat stwierdziłam ogólnie i chodziło mi o kobitki  w pełnej tapecie przed ciążą a po ciąży nic kochana a ty jesteś dopiero 6 miesięcy po porodzie więc masz czas na regenaracje a jak on tego nie rozumie to jego problem  

Schudnąć to ja chcę dla samej siebie, częściowo dla tego że nigdy nie byłam takich rozmiarów i mi z tym strasznie źle a częściowo dla tego że przy takiej wadze zaczynają się u mnie problemy ze stawami. Po prostu kiedy mi smutno to najchętniej bym pochłonęła tonę słodyczy ;-) co do naszych relacji ogólnie to gdyby nie jego ciała pogoń za kasą to było by super. No i ogólnie to mi nie mówi ze jestem grupa agonii ze mogłabym schudnąć, ale mówił mi przed ciążą ze fajnie by było jakbym schudła, dla tego wiem ze jemu też to przeszkadza.