Ja w okresie ciąźy pod koniec miałam nadciśnienie. Piłam wtedy sok z aroni- i przechodziło. Bo zadnych prochow nie łykałam by nie zaszkodzic dzidziusiowi. Po porodzie w szpitalu nadal mi sie utrzymywało, jedna sympatyczna połozna po zmierzeniu ciśnienia dała mi tabletke,ale tak zeby nikt,się nie dowiedział.i przeszlo. Dobry jest tez paracetamol-ale tylko dla tych mam które karmią piersia. A ty co brałas na nadciśnienie w ciąźy i po porodzie?

ja tez pod koniec ciazy mialam wysokie cisnienie u mnie z tego powodu skonczylo sie na cc po czym dostalam tabletki na jakies 2 tyg i wszystko wrocilo do normy:))

ja miałam ale po porodzie przeszło ale to dlatego,że miałam zatrucie o którym sie dowiedziałam teraz przeglądając papiery ze szpitala ;oo