http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&langpair=en|pl&rurl=translate.google.pl&twu=1&u=http://baby2see.com/gender/external_genitals.html&usg=ALkJrhhUOg15DWWOnZ-fS1YMhgouc4sPVQ

Mi gin powiedziala w 14 tyg,tak to szybko wykrzyczala i nawet nie zapytala czy chcemy wiedziec,byla bardzo przekonana i sprawdzilo sie w 100% zreszta kazde kolejne usg potwierdzalo ze bedzie siusiak :)
Napewno to zalezy od jakosci aparatu usg,doswiadczenia ginekologa i ulozenia maluszka,no i 12 a 14 tc to jednak roznica ale tez nigdy nie sadzilam ze tak szybko bede wiedziala,liczylam ewentualnie na 20-22 tc

A co to ma do rzeczy? Mi lekarz powiedział w 12 tygodniu że będzie baba i mam dwie baby w domu. Nie rozumiem.

chodzi o to,żeby dziewczyny nie wierzyły w takie rzeczy jak określenie płci w 12tyg.
bo na tym etapie równie dobrze mógłby wróżyć z fusów, pewnie w 50% przypadków by trafił.
to,że się komuś sprawdziło to co lekarz "wróżył" na usg to nie znaczy ,że określił płeć, tak jak wyżej napisałam -po prostu trafił

ja jestem teraz w 24 tc a plec lekarz okreslim mi w 22tc ale poki nie urodze to nie wierze bo nawet lekarz powiedzial (a jest to lekarz z wieloletnim doswiatczeniem i to ordynator w szpitalu wojewodzkim)nawet my lekarze jestesmy ludzmi i mozemy sie pomylic warzne zeby umiec sie przyznac do bledu z corka plec poznalam w 17tc i to 8 lat temu to byl strzal lekarza a teraz niby chlopak widzialam tez siusiaka ale jak urodze to zobaczymy bedzie mirus albo michalinka ;-)

popieram ! ( mi lekarz powiedzial w 12 tyg. ze chlopiec i chlopiec jest ! )

W 13 tygodniu lekarz zasugerował płeć, ale nie mówił na 100%. No ale okazało się, że miał rację. Chłopak. :)

w ostatniej ciąży chodziłam do gina, który miał ponoć najlepszy sprzęt usg w moim mieście i już w 12 t.c powiedział, że to znowu będzie chłopak, mam nawet fotkę na pamiątkę zrobioną z tyłu, gdzie widać nóżki i pośrodku małego " ptaszka" :) Do tego nawet jest podpisane - płeć męska. byłam więc nastawiona prawie od początku, że to na pewno synek - i dobrze, bo chociaż nie byłam potem rozczarowana, że nie córcia....

No nie wiem, ja w 14 tygodniu sama wyraźnie widziałam co będzie. Lekarz tylko zapytał czy widzimy... było tak wyraźnie widać, że nie było mowy o pomyłce.

ja w 12 tygodniu też widziałam "coś" między nogami, ale lekarz powiedział,że to jest tylko zawiązek płci..i na tym etapie może równie dobrze zawiązać się jeszcze w łechtaczkę, także nie nastawiam się za bardzo, choć bardzo bym chciała żeby to był chłopczyk..