Ja zrezygnowałam z niego jak mały miał jakieś 5 m,

A nie narzekam - całkiem wygodnie - nie muszę się schylać (i tak plecy nie bolą jak to bywało jak przewijałam na tapczanie czy gdzieś...) - ale to może dlatego że córa nie ucieka mi z przewijaka ani się zbytnio nie kręci. Lubi przewijak i zabawy na nim, szczególnie to jak może mnie w końcu porządnie skopać ;)

kurcze moja ma 2i pol roku i nadal ja przbieram na przewijaku i wazy 16 kg jak dla mnie to supcio wygodny sprzet:)

mój waży ponad 10 kg i nadal korzystamy z przewijaka. Nie znoszę się schylać. Tak mi zdecydowanie wygodniej :)

10 kg. Ja moją na przewijaku zawsze wycieram po kapieli i ubieram w piżamke i jak pomyślę że bede musiała w końcu z niego zrezygnować to nie widze tego hehe :P

Mojego syna nie da się inaczej przebrać jak tylko na przewijaku. Ma 19 miesięcy, waży około 12kg. Przewijam na nakładanym przewijaku na łóżeczko i mam nadzieję, że wytrzyma do stycznia dla drugiego synka.