jesloi dziecko przesypia ci cale noce albo nie przeszkadza ci wstawanie w nocy do drugiego pokoju to moze i od urodzenia spac we własnym pokoju .

Z nami spala dlugo bo prawie dwa lata. Wczesniej nie bylo mozliwosci innej bo mielismy tylko jedna sypialnie.

Gdybym miała taką możliwość to już dawno by spała w swoim pokoju, szybko zaczęła przesypiać noce. Niestety na razie w mieszkaniu nie mamy miejsca na osobny pokój...

Nasza Malutka ma ponad osiem miesięcy i nadal z nami śpi. Zasypia ze mną na naszym łóżku, później przenoszę ją do łóżeczka, a kiedy przebudzi się w nocy na tyle, że już nie zaśnie beze mnie zabieram ją do nas. Myślę, że nie można powiedzić, że tyle i tyle to najwyższy czas by dziecko nie spało już z rodzicami. To kwestia indywidualna. Mnie nie przeszkadza to, że Malutka jest z nami, ale moiże dlatego, że mamy jeszcze salon, gdzie możemy być sami ;)

Nasz syn spał z nami w sypialni tylko przez pierwszy miesiąc w kołysce. Po tym czasie został przeniesiony do swojego pokoju i zaczął spać w łóżeczku. Miał to szczęście, że po pierwszym miesiącu zaczął przesypiać cała noc. Najgorsza była pierwsza noc, kiedy nasłuchiwałam czy się nie obudził i nie płacze, a później już było z górki.