w około 6mies.mały przesiadł się do spacerówki.
co prawda spokojnie się w niej jeszcze mieścił ale za cholere nie chciał już w niej LEŻEĆ :P

my jeździmy nadal w gondoli...no zima nas do tego zmusza...ale jak tylko przyjdzie wiosna wsiadamy do spaceróweczki =]

Do 6,5 m-ca. Potem mloda sie juz nie miescila. Jezdzila dalej w spacerowce, rozlozonej jednak na plasko. Nie wozilam jej jeszcze na siedzaco, bo nie siedziala jeszcze pewnie. Siedzac kulila sie... wiec to nie byl jeszcze czas na siadanie ani samodzielne, ani w spacerowce.

Moja w gondoli jeździła do grudnia, czyli do kiedy miała pół roku, teraz jak wychodzę to w spacerówkę ją ładuję w pozycji półsiedzącej

Mój Mały nadal śmiga w gondoli:)Myślę,że jak sie zrobi wiosennie to wskoczy do spacerówki no chyba,że przestanie sie mieścić wcześniej bo jakos już tak pomału wyrasta z gondoli

Moja jakies 2 tygodnie jezdzi w spacerowce, bo za nic nie chce lezec.

moja przesiadła się do spacerówki jak miała 5,5 m-ca

To widze, ze tylko u nas tak szybko poszlo- gondola jest juz piesnia przeszlosci odkad Maly skonczyl 3,5 miesiaca. Nienawidzil spacerow, bo czul sie jak w trumnie, wiec niewiele myslac wlasnymi rekami (co nie bylo takie proste z instrukcja obslugi po niemiecku, gdzie ja tylko Ich bin, Du bist potrafie) zlozylam spacerowke i wreszcie jest fajnie :) Co prawda duzo fajniej by bylo jakbym mu jeszcze darowala ten obrzydliwy kombinezon, ale na to musi jeszcze troche poczekac :) Aha, Maly juz ladnie siedzial z oparciem wiec moglam sobie na to pozwolic.