Nie palili przy mnie, ale palili w mieszkaniu. ;/

Moj maz pali ale odkad jestesm w ciazy jest zakaz palenia w domu i tak juz zostanie.

Mąż palił, ale gdy tylko sie dowiedzilismy o ciazy, to go wyrzucialm na dwor i tak juz zostalo. Dziecko jest najwazaneijsze!

U mnie maz przed ciaza nigdy w domu nie palil tylko zawsze na balkonie.
Teraz nadal pali na balkonie ale rzadziej woli sie przejsc ze smieciami.

u mnie z kolei odwrotnie ;/ u mnie w domu sie nie pali wiec moj chlopak wychodzi na dwor ale u niego wszyscy pala normalnie w domu i on pali wtedy w swoim pokoju przy mnie , wnerwia mnie to i zwracam mu uwage ale on ma to chyba gdzies ;/ jestesmy na przemian tu i tu lozeczka dla dziecka tez mamy dwa .

Palili na klatce schodowej zimą a na balkonie latem, wiosną i jesienią.

jak tylko ginekolog potwierdził ciążę, zarządziłam palarnie w piwnicy. nie było żadnego sprzeciwu. teraz żałują, że wcześniej tego nie zrobili, bo o ile lepiej nawet dla nich jest teraz w domu.