Po mnie ma tylko nosek :p

Moje maleństwo podobne jest do swojego Taty .Do mnie podobna jest tylko od pasa w dół:):):):):)

O kurde, a Wojtek to skóra zdjęta ze mnie :P

Syn troche do mnie troche do męża. Corka wykapany tatuś :)

U nas sytuacja jest dosyc rzadko spotykana. Ja jestem bardzo jasna blondyna, typowa skandynawska uroda, a maz czarne wlosy jak smoła i sniada cera. I tak o to jedno z naszych dzieci ma ciemna karnacje i w ogole wyglada jak caly tata, tak drugie ma urode po mnie ( tylko wliskii ciemniejsze od moich) :) A zeby bylo jeszcze zabawnuej ti mimo wszystko poki co sa do siebie podobni :)

Zaznaczam, że do mnie, bo większośc ludi tak mówi ;) ma moje minki, rysy, oczy, nosek, chyba usta też, palce u rąk, ale widzę też co nie co z taty, więc córcia jest taką mieszanką, wiadomo ;) ma po tacie jasny blond kolor włosów też i bardziej jego budowę ciała, tyle o ile teraz już to widzę.. Po urodzeniu była śniada i czarnowłosa - po mamie, bo tata był blady i łysy ;P z resztą nadal jest ;D

Druga córcia po urodzeniu bardzo podobna do siostry - kolory po mamie. I palce i budowa ciała jednak inna niż siostry, więc chyba bardziej po mnie.. Kolor włosów i cery jej został, włosy nie wypadły, tak jak to było w prypadku pierwszej córci ;). Jednak rysy twarzy ma bardziej po tacie ;) większośc mówi, że do niego jest podobna ;) puki co, ale jeszcz się ciągle zmienia ;) ocenię za jakiś czas ;)

A i co ciekawe, to pierwsza córcia była taka sama jak jej tata w okresie niemowlęcym, a z urody właśnie bardziej po mnie, a druga córcia jest taka sama jak ja w maleńkości, tylko podobna do taty ;P

Chyba oboje do listonosza i hydraulika bo ja nie widzę podobieństwa do żadnego z nas i naszej rodziny